Eeee.... nudzi mi się=='

trampeczka, a co xD

No więc nudzi mi się, jak już widzicie z tematu Yellow_Light_Colorz_PDT_08

Wiec zrobiłam se okłądeczke Yellow_Light_Colorz_PDT_07

i pisze opowiadanko Yellow_Light_Colorz_PDT_04

Oto part I Yellow_Light_Colorz_PDT_06

Mmmmm... jest taki ciepły miły wieczór, ehhhhh w uszach dzwoni przyjemna muzyka. Za mną stoi świetny facet, mmmmm.... te przyjemne ciepło od niego, ehhhh... jego czułe słówka, ciepłe dłonie, jest mi tu tak dobrze. Jego język głaszczący moje podniebienie, mmmm... jego zapach... on jest tak cudowny... Wypiłam trochę za dużo i trudno mi iść, opieram się o niego, jego dłonie są tak delikatnie, są wszędzie...
- Chodźmy już... - wyszeptałam mu na uszko, liżąc je końcówką języka
- Dla Ciebie wszystko, słoneczko - wyszeptał, po chwili jednak zaczął muskać margami moje wargi
- Mieliśmy iść już... - próbowałam się sprzeczać
- Oj, mamy dużo czasu, skarbie - objął mnie mocniej w pasie i przyciągnął do siebie
Juz niestawiałam żadnych oporów. Zarzuciłąm mu ręce na szyje i wpiłam się namiętnie w jego usta. Wyraźnie go to ośmieliło, po chwili oderwał sie ode mnie i zaczął pieścić moją szyję, niepotrafiłąm go powstrzymac, nie chciałam, jego ręce coraz śmielej błądziły po moim ciele...
- Skarbie, nie tu - jęknęłam tylko - poczekaj chwilke - odepchnęłam go od siebie i zadzwoniłąm do domu
- Halo? - usłyszałam głos w słuchawce
- Cześć, mamo - starałam się jak mogłam, zęby nie bełkotać
- Cześć kochanie, pewnie chcesz zostać u Kate na noc, tak? - zaśmiała się, chyba nic niepodejrzewa
- Tak, mamo, prooosze, moge? - prosiłąm
- No oczywiście, w końcu to 18 urodziny Kate, tylko wróć jutro przed 22 - zaśmiałą się mama - dobrej zabawy, kochanie - pozegnała sięi odłożyła słuchawkę
- Dzięki mamo - powiedziałam szeptem i schowałam telefon do kieszeni
Wróciłam do niego. Czekał w tym samym miejscu, w którym go zostawiłam.
- Gdzie byłaś, kochanie? - spytał obejmując mnie
- Zostaje u Was na noc - oznajmiłam mu a jego oczy zabłyszczały iskierką szczęścia
Uśmiechnął się, znów przycisnął do siebie.
- Chodźmy na górę - szepnęłam mu na uszko, znów delikatnie jeoblizując
- Do mojego pokoju? - spytał z błyskiem w oczach
- Oczywiście, że tak, misiu - odpowiedziałam, zarzucając mu ręce na szyje
On wziął mnie na ręce i zaniusł do domu, następnie do swojego pokoju, nawet nikt nas niezauważył. Weszliśmy do jego pokoju, on zamknął drzwi na klucz. Rozsiadłam się wygodnie na jego łóżku. On zaczął nerwowo ruszać szyją.
- Co się stało, miśku? - spytałam troskliwie
- Kark troszkę mnie boli - odparł
- Chodź tu - wyciagnęłam ręcę do niego - zrobię Ci masaż
Podszedł do mnie i położył się posłusznie na łóżku, na brzuchu. Zdjęłam z niego jego koszulke. Usiadłam na nim i przyłożyłam ręcę do jego karku, był dość spięty. Po chwili jednak bardzo się rozluźnił, zaczął mruczeć. Po chwili odwrócił się gwałtownie tak, ze mało co z niego niespadłam, ale złapał mnie w ostatniej chwili. Teraz on leżał na plecach, a ja siedziałam na jego... powiedzmy, ze brzuchu... Nie wiem, co mnie do tego skłoniło, ale schyliłąm się i zaczęłam delikatnie całować jego klatke, on przymrużył oczka i przygryzał dolną warge...
- Kotku, jesteś cudowna - mruczał - głaszcząc moje plecy pod koszulką
Po chwili zdjął ze mnie koszulke, następnie spodnie, najpierw moje, później jego ... Po chwili już w samej bieliźnie leżeliśmy razem na łóżku, pamiętam, ze było cudownie i pamiętam też, że... urwał mi się film, więcej grzechów niepamiętam...

Tragiczne to jest, wiem Yellow_Light_Colorz_PDT_04

Aha i niemartwcie się o Charlotte story, niedługo dam nexta Yellow_Light_Colorz_PDT_03

zomp

Boże Trampek Demon Seksu sie w Tobie odzywa Yellow_Light_Colorz_PDT_10

Ale ja lubie czytać takie rzeczy.... Yellow_Light_Colorz_PDT_09

miss.tribulation

mwrwwrarratrr TO JEST TO CO TYGRYSKI TAKIE JAK JA LUBIA NAJBARDZEJ CZYLI OPO TRAMPKI awwwwww

.:Hate:.

Okładeczka cudna, szczególnie ten pierwszy wyraz na niej ^^ Yellow_Light_Colorz_PDT_09

a opo zaraz przeczytam Yellow_Light_Colorz_PDT_09

Żuczek

Dalej!!!

trampeczka, a co xD

Nie mam jeszcze dalej, no:P
Ale dziś jeszcze będzie Yellow_Light_Colorz_PDT_06

Owsianka

Dajesz dalej opo bo ciekawie sie zaczyna :)

trampeczka, a co xD

Narazie powiem Wam, że będzie trochę inaczej, niż to się zapowiada Yellow_Light_Colorz_PDT_09

Powiem Wam narazie tyle, że w pewnym sęsie to jest oparte troche na moich własnych osobistych przeżyciach, ale nie do końca... Yellow_Light_Colorz_PDT_09

Owsianka

ale dasz to dzis? Yellow_Light_Colorz_PDT_09

tak ladnie prosze <prosi> Yellow_Light_Colorz_PDT_02

trampeczka, a co xD

Tak, za jakieś 10 min może Yellow_Light_Colorz_PDT_06

Żuczek

Sprawde za 10 minut ma być Yellow_Light_Colorz_PDT_09

Owsianka

ok bede czekac Yellow_Light_Colorz_PDT_06

tylko trampka nie zawiedz mnie Yellow_Light_Colorz_PDT_09

trampeczka, a co xD

Juz, już, już napisałam Yellow_Light_Colorz_PDT_03

Prosz, part II Yellow_Light_Colorz_PDT_06

Obudziłąm się rano, leżę w nieznanym mi jak do tąd pokoju, jestem w nieswojej koszulce, to męska koszulka... skądś ją znam... Nagle coś za mną się poruszyło, o matko, jakiś nagi facet leży koło mnie, odwraca się do mnie przodem, otwiera oczy i...
- AAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!! - wydobywa się z naszych ust jednocześnie
Oboje o mało nie spadliśmy z łóżka.
- DAVID?
- PANSY?
- Co Ty tu robisz? - spytałam
- Ja? Mieszkam! Pytanie, CO TY TU ROBISZ??????
- o jej!... niepamiętam - szepnęłam
David zaczął się śmiać.
- To nie jest śmieszne - wstałąm wkurzona - Boże, co ja mam na sobie? Bierz to ode mnie - zdjęłam jego koszulke i rzuciłam nią w niego, dzięki bogu miałam na sobie bielizne, szybko pozbierałam swoje ubrania, ubrałam się i wybiegłam z jego pokoju, sycząc na dowidzenia "nienawidze Cię"
Dobiegłam do domu, weszłam cicho do środka, jeszcze wszyscy spali, łzy same cisnęły mi się do oczu. Tak bardzo chciałam obudzić Benji'ego, zeby mu opowiedzieć, ale postanowiłam sama się położyć, moze obudze się i to wszystko okaze się złym snem? Ja wcale nieprzesadzam. Wiem, mam juz 17 lat i to normalne w tym wieku, normalne z każdym... ale nie z Davidem!!!!!! Nienawidze go. David chodzi ze mną do klasy, jego starsza o rok siostra, Kate jest moją kumpelą. Nienawidzimy się z Davidem, od kąd tylko się znamy, czyli od około.... 15 lat:/ Mam 2 starszych o 2 lata braci, Benjiego i Joela. Oni są bliźniakami jednojajowymi, Joel kiedyś chodził z Kate, ale coś im niewyszło i teraz są przyjaciółmi, Benji natomiast lubi Davida i razem z Kate zawsze knuli, zebyśmy byli razem, chyba ich porabało, nawet gdyby to miało uratować wrzechświat, niebyłabym z zenującym Mr. Desrisiers'em:/ Co mnie w nim denerwowało? Wszystko, poprostu go nielubie i już:/
- O Pansy, co tak wcześnie? - cholera, ah ta moja subtelność, tak czy siak, zbudziłam Ben'a...
- Eeee.... nic nic, tak sobie - jąkałam się, próbując ukryć łzy, niestety.. z Benem tak się nie da...
- Ej, Pansy, co jest? - spytał poważnie i nim zdążyłąm cokolwiek powiedzieć, już siedziałam na jego łóżku a on oczekiwał wyjaśnień...
- Eee.... nic się nie stało, naprawde - musiałam być bardzo przekonująca a zwłaszcza, gdy zaczęły mi lecieć łzy...
- Pansy, daj spokój, przecież mi mozesz powiedzieć... - powiedział troskliwie
- Znowu to samo, jestem skończoną kretynką - rzuciłąm z płączem i wtuliłam się w niego
Ben mimo wszystko uśmiechnął się pod nosem.
- Pansy, czy Ty nie widzisz, ze jesteście dla siebie stworzeni? - znowu zaczyna
- Ben, czyim Ty bratem jesteś, co? - wkurzyłam sie
- No Twoim... i chce dla Ciebie jak najlepiej - uśmiechnął sie i otarł moje łzy - Pansy, przecież on cię kocha... i Ty go też... - o nie.... qrwa, co za znawca? Przegiął
- Spieprzaj, Benji - nie miałam zamiaru tego słuchać
Wybiegłam z jego pokoju i zamknełam się w swoim na klucz, zaczęłam płakać... Nie wiem, nad czym... Chcecie wiedzieć, dlaczego użyłam słowa "znowu"? Ehhhh, bo to już chyba 5 impreza w tym rou, która tak się dla nas kończy, na żadną już nie pójde, jeśli on tam będzie nie ma mowy... Ehhh... kogo ja chce oszukać? Zawsze tak mówie i co? Ehhh, jestem beznadziejna:/ Cholera... Benji powiedział "On Cię kocha... i Ty go też" Ja kocham Davida? Boze, nie wiem, dlaczego ale boje się nawet o tym myśleć, nienawidze go i już, jest najwredniejszym stworzeniem na tej ziemi, za co niby miałabym go kochać? To żałosne... Nie... to ja jestem żałosna, sama już nie wiem, co ja jestem, mam dość Davida i całej reszty... Cały dzień chodziłam jak widmo... Unikałam mamy, Ben'a, Joel'a, wszystkich, nieodbierałąm telefonów... Kate dzwoniła chyba z milion razy. Z napuchniętymi oczami i bólem głowy położyłam się spać...

Boże, jakie to jest beznadziejne Yellow_Light_Colorz_PDT_04

Weźcie mi kupcie kaftan bezpieczeństwa, taki ładny bialusi, bo ja powinnam jak najszybciej przestać pisać Yellow_Light_Colorz_PDT_04

Żuczek

O nie nie waż się przestawać pisać!!! Poprosze dalej!!!

Gość

Faaaajne

nie nie przestawaj pisac bo masz talent Yellow_Light_Colorz_PDT_08

ale ze mnie wazelina Yellow_Light_Colorz_PDT_06

a tak a propos to ja Aneta Lefefefe Yellow_Light_Colorz_PDT_18

trampeczka, a co xD

Ej, błagam Was, przestańcie Yellow_Light_Colorz_PDT_04

To opo to istna katastrofa Yellow_Light_Colorz_PDT_04

Ponczek

Nie wiem czemu, ale jak to czytam to śmiać mi się chce Yellow_Light_Colorz_PDT_04

Daaaaaaaaleeeejejjjjjj ....... Yellow_Light_Colorz_PDT_10

trampeczka, a co xD

No mi właśnie też, a zwłaszcza jak pisałam początek 2 odcinka Yellow_Light_Colorz_PDT_04

.:Hate:.

Dawaj dalej xD super jest

Ponczek i nie tylko Tobie sie chce przy tym śmiać Yellow_Light_Colorz_PDT_04

Trampka, dzięki za poprawienie mi humoru tym opo Yellow_Light_Colorz_PDT_04

miss.tribulation

TARMPKA NIE PIERDOL BO TY MISTRZU JESTES ZIOM NOO DAWAJ DALEJ