Forum Simple Plan Strona Główna

Opo - czyli wymyśły FunnyFan
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Simple Plan Strona Główna -> Twórczość własna
Autor Wiadomość
FunnyFan
Mam singiel SP


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pod Twoim burkiem :]
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Śro 15:17, 16 Wrz 2009    Temat postu: Opo - czyli wymyśły FunnyFan

-Kochanie pora wstawać - Powiedział mi mój Ojciec nad moim uchem.
-Tato jeszcze chwilę...-wymruczałam nakrywając kołdrę na głowę.
-Bo będę musiał użyć drastyczniejszych środków - powiedział śmiejąc się.
-Nie wstaje - powiedziałam stanowczo.
Cieplutkie przytulne łóżko i ja mam wstawać do szkoły? Ani mi się śni! I to na dodatek do nowej szkoły.Znowu będą krzyczeć 'Turbo punk!'.
Na dodatek w środku 1 semestru dochodzę.Mogłam zostać w starej szkole.Ciekawe co mój ojciec wymyśli żeby mnie obudzić.
Nagle CHLUP!! Wylał na mnie całe wiadro zimnej wody.
-Mówiłem że użyje drastycznych środków - powiedział z szerokim uśmiechem.
Musiałam wstać. Już nie było mowy o śnie...
Wysuszyłam włosy i próbowałam je jakoś ułożyć no ale przecież mam pecha! Czarne końcówki nadal wyglądały jak szczotka od podłogi.
Po głowie chodziło mi tylko jedno 'Czas kupić Schaume'.Wzięłam prostownice i je wyprostowałam. Nigdy tego nie robię bo mam proste włosy ale
to byłą wyjątkowa sytuacja.Po umyciu się, uczesaniu i pomalowaniu nadszedł ten moment.Musiałam się w coś ubrać. Czasem myślę, że gdybym
sprzedała moje ciuchy po 1$ zostałabym miliarderem...Po prostu mam ich za dużo. Ubiorę się na skate-punka! To jest świetny pomysł!
Wzięłam krótkie spodnie, biała koszulkę z napisem 'Fuck Off!!!' i ozdoby czyli spuszczone, doczepiane szelki, bransoletki na ręce i kolczyki.
Na jednym uchu maiłam 7 kolczyków a na drugim 3. Zeszłam na dół.Śniadanie było gotowe. Jajecznica i kanapki czekały na nie z utęsknieniem.
Gdy podeszłam do stołu zauważyłam kartkę.'Nie czekaj na mnie z kolacją wrócę późno ~Tatuś'.Gdy mama umarła Ojciec nie ma dla mnie czasu.
Pracuje całymi dniami.Mamy dużo pieniędzy (to wyjaśnia że mam tak dużo ciuchów) Ale mogłabym to wszystko oddać za życie Mamy i wspólny posiłek.
No ale zjadłam śniadanie, ubrałam skate buciki i wyszłam z domu.Kurde.! Weszłam jeszcze raz do domu i wzięłam torbę. Autobus szkolny? Nie ma mowy!
Zawsze chodzę z buta do szkoły.Dotleniam się i mam kondycję.Po jakiś 20 minutach drogi zaszłam do szkoły.Szkoła jak szkoła, nic niezwykłego.
Na początku pytałam się wszystkich gdzie jest gabinet dyrektora.Wszystkich? Pierwsza napotkana osoba od razu mi powiedziała gdzie to jest.
Zapowiada się nieźle.Zapukałam i usłyszałam srogie 'Proszę'. Serce waliło mi jakby miało zaraz wyskoczyć ale weszłam.
-Dzień Dobry- powiedziałam zamykając drzwi.
-Ty jesteś Amy?
-Tak to ja-powiedziałam spoglądając na dyrektora. Dyrektor to straszy człowiek.Wyglądał strasznie.
-Miło mi.Jestem dyrektorem tej placówki-i starszy człowiek się uśmiechnął.
Następny plus tej szkoły! Miły dyrektor.Jeszcze ciacha w szkole,mili ludzie i mogę zamieszkać w tej budzie.
-Niestety nie mam czasu żeby cie odprowadzić do klasy-powiedział z uśmiechem- Numer sali 5!
-Dobrze trafię sama-powiedziałam szeroko się uśmiechając.
Wyszłam. Dobra, będę szczera...Uśmiechający dyrektor mnie przeraża.
Zadzwonił dzwonek.muszę się śpieszyć!!Zajęło mi trochę szukanie tej sali ale mam!Znalazłam!!
Jezu znowu będę pukać i wchodzić...Nudzi mnie to no ale jak trzeba to trzeba. Więc zapukałam.Weszłam i od razu:
-Na reszcie! - powiedziała nauczycielka - To jest wasza nowa koleżanka.Amy.
Wszystkie oczy były skierowane na mnie...Nienawidzę tego!!
-Amy zmieniła szkołę ponieważ...
-Jeszcze opowiedz gdzie się urodziłam itp. - powiedziałam ironicznie przerywając jej.
-Co ty powiedziałaś?! -wkurzyła się - Siadaj i nie dyskutuj!
-Ale....
-Bez żadnych ale!!-krzyknęła
-Ja jestem tu nowa więc nie wiem gdzie mam usiąść...-i wtedy zabiłam jej ćwieka.
-usiądź tam obok Christine, tam w ostatniej ławce - powiedział spokojna.
Przewróciłam oczami i podeszłam do tej ostatniej ławki.Usiadłam i? i nic ciekawego dalej się nie działo.
-Hej - powiedziałam patrząc na tablicę.
-Cześć - odpowiedziała mi dziewczyna szukając czegoś w plecaku.
Przed nami siedziały dwie dziewczyny. Po chwili się odwróciły.
-Jestem Suzy - powiedziała jedna.
-A ja Roxy - po kilku minutach rozmowy wyglądałyśmy jak byśmy się znali od przedszkola.
W pewnym momencie uwarzyłam że one patrzą na 3 chłopaków w bocznych ławkach.
I nagle...dzwonek.! Nareszcie.!! Myślałam że nie wytrzymam.Jak wyszliśmy dorwałam dziewczyny.
-Co to za chłopcy? - zapytałam się wskazując na 5 kolesi.Nagle zorientowałam się że oni idą w naszą stronę.
-Hej - powiedział jeden w moja stronę.
-Jestem Pierre - powiedział - To jest David, Chuck, Seb i Jeff - przedstawił mi ich po kolei.
-Nom, Hej - powiedziałam obojętna.Chwile pogadaliśmy i poszli sobie.
-Nom, - zaczęłam - Którzy wam się podobają? - powiedziałam w kierunku dziewczyn.
-Podobają?- powiedziała zmieszana Roxy.
-Przecież to widać jak się na nich patrzycie - powiedziałam z uśmiechem.
-No dobra, mi się podoba David - powiedziała Christine.
-Pierre - mruknęła Roxy.
-Chuck - powiedziała Suzy z błyskiem w oczach.
-To powiem wam coś ważnego - rozglądnęłam się w około, jakby to miało być coś tajnego - Nigdy nie uganiaj się za facetem,
on powinien uganiać się za wami.
-Ale jak mamy zrobić żeby oni się uganiali za nami? Przeciecz oni uwarzą nas za kumpli - powiedziała Christine patrząc na mnie.
-Ja wam pomogę - uśmiechnęłam się.Lekcje minęły szybko. Zanim się obejrzałam wychodziłam już ze szkoły. 20 minut z buta i jestem w domu.
Ojca jeszcze nie było.Zrobiłam obiad,zjadłam i wzięłam się do lekcji.Gdy skończyłam włączyłam muzykę i odpłynęłam. Czułam się jak mała,
zagubiona dziewczynka, która w końcu zasmakowała odrobiny szczęścia.

Jezu xD Wiem, że bez sensu i że to jest straszne.!!Wszelkie opinie mile widziane Yellow_Light_Colorz_PDT_06 Sorry za jakieś błędy itp.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Groszek x]
Mam singiel SP


Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Karlino
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Śro 15:44, 16 Wrz 2009    Temat postu:

Downie!.
Masz pisać dalej!!!!!!!!!
Zesram się!.
Bosh!jak mi się podoba!.
A ja być Roxy;P
[jak na moje oko na razie jestem najfajniejsza:P]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FunnyFan
Mam singiel SP


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pod Twoim burkiem :]
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Śro 15:53, 16 Wrz 2009    Temat postu:

Dziękuje.?
Fajne, że Ci się podoba ^^ Yellow_Light_Colorz_PDT_07
Jak dla mnie to jest idiotyczne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muerta
Zbieram pieniądze na plakietkę SP


Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Śro 17:15, 16 Wrz 2009    Temat postu:

Chcę więcej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-pax_17
Zbieram pieniądze na plakietkę SP


Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Śro 17:41, 16 Wrz 2009    Temat postu:

SuuPpeRrr....^^xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FunnyFan
Mam singiel SP


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pod Twoim burkiem :]
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Pią 15:10, 18 Wrz 2009    Temat postu:

Zadzwoniło mi coś w uszach. To pewnie ten pieprzony dzwonek do drzwi! Komu mam tym razem walnąć?
Zbiegłam ze schodów i otworzyłam nerwowo drzwi. Wtedy mnie zamurowało...
Chłopak o brązowych postawionych na żelu włosach, niebieskie oczy. W głowie miałam 'OMFG! Nie ma większego ciacha oprócz niego'
Ubrany był w czarne spodnie, trampki, biała koszulę i nosił luźny krawat.
-Czy to dom Pana Daniel'a Brown'a? - jego głowa była w papierach więc mnie nie wiedział. Nie wiem ile ma lat ale jest słodziutki.
-Tak, To jest mój ojciec - powiedziałam próbując być obojętną ale moje serce krzyczało 'Bierz się za niego mała!'.
Wtedy na mnie spojrzał.Wyglądał jakby się mnie przestraszył ale nie siedzę w jego głowie i nie wiem co on myśli.
-Jestem Mark - patrzył się na mnie jakby zobaczył kosmitę. No co jest?! Czy ja jestem aż tak paskudna?
-Amy - oparłam się o próg - Co chcesz od mojego ojca?
-Chciałem dać mu podanie o prace - powiedział, a ja szybko wyrwałam mu papierki z rąk. 2 lata starszy! Tak!! Nie martw się Hoppus
doktor Amy się Tobą zaopiekuje...
-Hoppus - zaczęłam - ja oddam te papiery mojemu ojcu, więc możesz sobie już iść...- próbowałam grać 'niedostępną'. Oby to zadziałało bo on mi się strasznie podoba!
-Wiesz - ściągnął krawat -Poczekam na niego - i się uśmiechnął. Dziwne uczucie w brzuchu...Fuck! Motyli w brzuchu!? Zakochałam się?!
-Jak chcesz - powiedziałam odwracając się do niego plecami. Ten sobie wszedł do domu i usiał na sofie!! Mojej Sofie!!!
-herbatę - powiedział z chamskim uśmieszkiem. Ok zmieniam zdanie. Wkurza mnie ten kolo.Nie wiem jak on mógł mi się podobać!
Poszłam do kuchni, wróciłam i rzuciłam mu w łeb puszką z herbatą.
-Proszę - powiedziałam z uśmiechem. Nie byłam jeszcze taka dumna z siebie. Już miałam wchodzić na górę gdy usłyszałam:
-Nie posiedzisz z gościem? - powiedział kpiącym głosem - Przecież nic ci nie zrobię.
Dobra teraz to mnie wpienił no ale będę miła i z nim posiedzę. Poszłam do niego i usiałam na wersalce. Patrzył na mnie uważnie z głupim uśmiechem.
-Ile masz lat? - Powiedział patrząc na mnie.
-Jestem o...-przerwałam - A po co ci to wiedzieć?
-Po prostu chcę wiedzieć.
I dzwonek do drzwi. Dziękuję Boże że ktoś do mnie przylazł. Otworzyłam i moim oczom ukazała się Roxy a za nią samochód mojego ojca.
-Mój ojciec właśnie wrócił, więc ja wychodzę...-powiedziałam wychodząc.
Roxy chyba tego kolesia wylookała bo się przez cały czas odwracała...
-Cześć Tato, pa tato - powiedziałam, ciągnąć Roxy za rękę - Mam klucz jak coś....
I poszłyśmy. Ja praktycznie biegłam. Mam nadzieję, że nie spotkam tego kolesia.
-Kto to był? - spytała patrząc na mnie podejrzliwie.
-Jakiś typ, przyszedł do mojego ojca - próbowałam jak najszybciej zmienić temat - A gdzie idziemy?
-Pamiętasz Pierre'a, Chuck'a, David'a i resztę?
-Nom pamiętam.
-No to powiedziałam im, że dzisiaj z Tobą przyjdę do niech - powiedziała z wielkim uśmiechem.
Po cholerę mamy tam iść? My we dwie plus pięciu chłopaków. To mi coś źle wygląda.
-Oni mają zespół i chce żebyś ich usłyszała - powiedział patrząc się na mnie - Bo widać że masz już sprośne myśli - zaśmiała się.
No Dobra...Szłyśmy przez chwilę. Myślałam, że Roxy popuści! Tam mocno i głośno się śmiała. A dlaczego się śmiała? Przeze mnie oczywiście.
Przecież ja jestem takim świrem! A najbardziej się śmiała z Idiotoxu!! No ale wracając do tematu.Stanęłyśmy przed ich garażem i zaczęłyśmy się dobijać.
Demolkaaa!!! Drzwi zaczęły się otwierać. Naszym oczom ukazał się Chuck, który je otwierał a reszta stała z zasłoniętymi uszami.
-Głośniej się nie dało? - powiedział Jeff patrząc na Roxy.
-Dało - odpowiedziała - Tylko się nam nie chciałooo - wtrąciłam ziewając.

Do dupy mi wyszło Yellow_Light_Colorz_PDT_17
Nie chciało mi się tego pisać ale zostałam zmuszona.
Groszek mnie szantażował xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Groszek x]
Mam singiel SP


Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Karlino
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Pią 15:25, 18 Wrz 2009    Temat postu:

Fajnie xDD Jaki mózg^^[K-pax17]

Świetttnie!Daje szantaż[Groch]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muerta
Zbieram pieniądze na plakietkę SP


Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Pią 18:47, 18 Wrz 2009    Temat postu:

Dawaj dalej xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FunnyFan
Mam singiel SP


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pod Twoim burkiem :]
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Czw 18:29, 24 Wrz 2009    Temat postu:

Po chwili doszły Suzy i Christine.Było zajebiście! Nawet coś czuję że dziewczyny nie będą musiały
ich 'podrywać'.Widać jak Pierre łazi za Roxy, David zawsze jest obok Christine, a Chuck
przez cały czas gada z Suzy. Śmialiśmy się, krzyczeliśmy i w ogóle dobrze się bawiliśmy. Nagle
usłyszałam znajomy głos:
-Siema młodzi! - powiedział ktoś za mną.
Odwróciłam się. Te same oczy, te same włosy, ten sam głupi uśmiech! Mark! Co on łazi za mną?!
Ale teraz był jakiś taki odmieniony. Ubrany w niebieski t-shirt, spodnie jeansowe. Po prostu inny człowiek.
Niebieski oczy popatrzyły wprost na mnie i białe ząbki ujrzały światło dzienne. Dobra, spoko bez paniki.
Nic ci przecież nie powie...A jeśli?
-Witaj znowu - usłyszałam. Zorientowałam się ze stoi przy mnie. Wtedy zauważyłam że jest wyższy ode mnie.
I to wyższy o głowę. Patrzyłam się przez chwile na niego po czym się otknęłam.
-Ja spadam - powiedziałam szybko.
-Dlaczego? - powiedział Chuck patrząc na mnie ze zdziwieniem - Dopiero przyszłaś.
-Muszę - zaczęłam myśleć - Muszę....uczyć się! Tak uczyć się. -powiedziałam i cofnęłam się o krok.
-jeśli musisz - zaczęła Suzy - To nara - podniosła rękę na pożegnanie, a ja w tym momencie zaczęłam biec.
Nie chce spotkać więcej jego twarzy! Gdy go widzę serce mi skacze i mam ochotę go zabić! Ale dlaczego?
Prawdę mówiąc....Moje serce go pragnie ale umysł nienawidzi.Czy coś jest ze mną nie tak? Czy jestem
Inna? Nie wiem. Dotarłam do domu. Samochodu ojca już nie było. Weszłam i zobaczyłam kartkę na której
znowu by było, że jest w pracy i, że wróci gdy ja będę spała, więc nawet nie czytałam tego. Zamknęłam dom,
ściągnęłam buty i spojrzałam w lustro. Zobaczyłam ciemnowłosą dziewczynę z czerwonymi dwoma pasemkami.
Zobaczyłam przekutą wargę i mocno pomalowane oczy.Czy ja jestem normalna? Czy w tym kolorowym, szczęśliwym
życiu jest miejsce dla takiej ponurej osoby jak ja? Pogodziłam się z tym że wolę metal od popu. Pamiętam jak w
dzieciństwie tylko ja huśtałam się na huśtawce.Tak wysoko aż do nieba. Byłam 'normalna' do 7 roku życia.
Gdy miałam 7 lat umarła moja mama. Życie straciło sens, choć udawałam że wszystko jest jak dawniej. Nie było tak
jednak. W podstawówce wszystkie mamy odbierały swoje pociechy.A ja? nie chciałam żeby przyjeżdżał po mnie ojciec,
tym wypasionym sportowym wózkiem. Nie chciałam tego! Nie mogłam znieść mojego ojca! Ojca? Czy mogę go tak
nazwać? Nie, nie mogę. To była, jest i będzie osoba z którą mieszkam, osoba z którą spędziłam moje życie.
Jak miałam 8 lat zaczął mnie brać za dorosłą.Moje dzieciństwo się wtedy skończyło. Ale 4 lata temu uświadomił sobie, że ma mnie!
Teraz zaczyna się mną interesować i chce odbudować to wszystko.Nie wiem czy da sobie radę.Nie jestem już 7 letnią
smarkulą.Nie boję się siedzieć sama. Wręcz przeciwnie, lubię teraz siedzieć sama. Patrzyłam tak teraz w lustro. Niebieski oczy,
jasna cera, czarne włosy. Wyglądam jak wampir jakiś! Choć co roku jeździłam na Hawai. Weszłam na górę do swojego pokoju.
Otworzyłam szafę i zaczęłam się przebierać. Było po 12.Gorąco było strasznie więc wzięłam poszarpaną, czerwoną sukienkę, czerwone glany
i poszłam do łazienki. Zmazałam makijaż i pomalowałam się znowu, ale tym razem łagodnie.Spięłam włosy w słodki kucyk i udałam się znowu do
swojego pokoju. Stanęłam w drzwiach i wpadł mi do głowy pewien pomysł. Wyciągnęłam zza szafy ogromne, różowe pudełko. Były tam moje stare zabawki.
Wyciągnęłam Czerwone, pozłacane skrzydła i je założyłam. Wyglądałam idiotka ale czułam się swobodnie. Przypominały mi się stare czasy.
Moje dzieciństwo którego praktycznie nie miałam. Nagle usłyszałam jak ktoś wchodzi do domu.Złodzieje? Wzięłam kij baseballowy i stanęłam obok drzwi do mojego pokoju.
Ktoś wszedł, a ja z całej siły uderzyłam tego kogoś. W poprzedniej szkole lubiłam grać w baseball. Zawrze wysyłałam piłkę daleko, daleko w kosmos.
Osoba spadła na ziemię. Nagle do mojego pokoju wpadł Pierre:
-Coś ty zrobiła?! - powiedział krzycząc na mnie.
-Broniłam się!- krzyknęłam - I jakim prawem wchodzisz do mojego domu?!
-Christine wiedziała, że kłamiesz i stwierdziliśmy, że coś się stało - powiedział patrząc na mnie. W tego oczach było widać Troskę.
Bał się o mnie? Czy to jest ten prawdziwy przyjaciel, którego nie miałam?Patrzyłam na niego. Nie wiedziałam co powiedzieć. Nagle do pokoju wpadł David:
-Zabiłaś Mark'a! -powiedział krzycząc. Zabiłam? Jak?Wyszłam z pokoju i zobaczyłam leżącego Hoppusa na ziemi. Leżał jakby nie żył.
Koło niego stał jeszcze Chuck. Obstawa przyszłą do mojego domu. Nagle w drzwiach wejściowych zobaczyłam Jeff'a, Roxy, Suzy i Christine.
Nie wiedziałam co zrobić. Zabiłam go! Zanim się obejrzałam Roxy i dziewczyny stało obok mnie a Jeff stał nad Mark'iem.
-O ku**a -powiedział.Wzięli go do mojego pokoju i położyli go na łóżku.
-To ja z Suzy i Roxy spadamy - powiedziała Christine - To my z chłopakami tez raczej pójdziemy - powiedział pośpiesznie Jeff.
-Ok spoko ja z nim zostanę - powiedziałam uśmiechając się sztucznie. Wyszli. Zostałam sama z Nim. Nie wiedziałam co myśleć.
Przypeciłam mu z całej siły w głowę i on teraz leży na moim łóżku i jest nieprzytomny. Mam pecha...Schowałam twarz w dłoniach i czekałam na cud.
-Hej - usłyszałam radosny ton. Cud!? Mark się obudził...I żyje!
-Nic ci nie jest?! - powiedziałam zmartwiona.
-No nie wiem - zaczął - Na początku dostałem z puszki teraz z kija - zaśmiał się - Ty to niebezpieczna jesteś.
-Haha jakie śmieszne - przewróciłam oczami - Czekaj, przyniosę ci coś do picia - I wyszłam.Zrobiłam mu herbaty.
Takich ziółek. Weszłam powoli po schodach żeby nic się nie rozlało. Otworzyłam drzwi do mojego pokoju i:
-Co ty robisz do diabła?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muerta
Zbieram pieniądze na plakietkę SP


Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Czw 18:36, 24 Wrz 2009    Temat postu:

Zamach na Mark'a xD
Dalej ,dalej ,bo przerwałaś w najlepszym momencie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Groszek x]
Mam singiel SP


Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Karlino
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Czw 18:36, 24 Wrz 2009    Temat postu:

Bosh i ty chcesz to przerwać?
I to w takiej akcji gdzie Pierre mnie kocha Yellow_Light_Colorz_PDT_07 Yellow_Light_Colorz_PDT_07 Yellow_Light_Colorz_PDT_07
Dawaj next!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Błagam Cię.!.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FunnyFan
Mam singiel SP


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pod Twoim burkiem :]
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Pon 19:12, 28 Wrz 2009    Temat postu:

Raczej nie będzie następnej części Yellow_Light_Colorz_PDT_17
Nikt tego nie czyta więc nie ma sensu pisać kolejnych części
Groszek mnie za to zabije xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Groszek x]
Mam singiel SP


Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Karlino
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Pon 19:16, 28 Wrz 2009    Temat postu:

Żebyś wiedziała..jeśli ty nie napiszesz to, to ja nie napiszę już wgl żadnego nigdy opowiadania!xD
Albo napiszę, a ty go nie przeczytasz!o!
I więcej się do cb nie odezwę i nie wkurzaj mnie użalając się nad sobą Yellow_Light_Colorz_PDT_17


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FunnyFan
Mam singiel SP


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pod Twoim burkiem :]
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Pon 19:17, 28 Wrz 2009    Temat postu:

Nie użalam się nad sobą!
Po prostu nikt tego nie czyta!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Groszek x]
Mam singiel SP


Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Karlino
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Pon 19:22, 28 Wrz 2009    Temat postu:

Jasne, a ja i Muerta to dla Cb nikt..dzięki wiesz...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FunnyFan
Mam singiel SP


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pod Twoim burkiem :]
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Pon 19:27, 28 Wrz 2009    Temat postu:

No ok ok!! Napisze jeszcze 2-4 części i tyle! Chyba xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FunnyFan
Mam singiel SP


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pod Twoim burkiem :]
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Wto 16:01, 29 Wrz 2009    Temat postu:

-Co ty robisz do diabła?!
Mark klęczał przed moim różowym pudle i grzebał tam! Po prostu go rozerwę!
Podbiegłam szybko i odsunęłam pudełko.
-To moje - krzyknęłam - Nie masz prawa tam zaglądać
Nagle wyciągnął zza pleców Nadie.Nadia to moja stara lalka.Ma żółte włosy zrobione z włóczki i jest mała.
-Oddaj! - próbowałam mu to zabrać lecz bezskutecznie.
-Oddam ale pod warunkiem - Jego twarz mnie niepokoiła. Powiedział o co mu chodzi z wielkim, szerokim
uśmiecham na twarzy.
-Nie pójdę z Tobą na żadną imprezę!! - wrzasnęłam.
-No to - wsadził Nadie do kieszeni - Każdy to zobaczy.
-Nie!- rzucałam się na niego -No dobra, dobra! Pójdę!
-Super - pocałował mnie w policzek- To wpadnę po Ciebie o 7.
I wyszedł. Czułam się dziwnie. Usiadłam na podłodze i siedziałam jak głupia.
Nagle wpadł do pokoju znowu On:
-A i jeszcze jedno - powiedział - Słodko wyglądasz z tymi skrzydłami- i znikł.
Moje policzki zalały się rumieńcami.Ściągnęłam je szybko i rzuciłam w kąd.
-Położyłam się na podłodze i...nic.
Leżałam, próbowałam ułożyć swoje myśli w jedno. Ale zawsze wyskakiwało jedno "Czy To ten jedyny?".
I zasnęłam.
Śniła mi się moja mama,śnił mi się jej twarz.Nagle przemówiła:
-Nie idź z nim...Nie chce żebyś dołączyła do mnie.
Usłyszałam telefon który zaczął dzwonić. To był Matt, Matt to "kolega" z klasy.Uganiał się za mną od przedszkola.
Jest spoko. Ale nie odbiorę. Znowu pewnie chce mnie zaprosić do kina. Spojrzałam na zegarek.
-Już 6! - krzyknęłam.Wzięłam z szafy czarne spodnie i czerwoną bluzkę na ramiączkach.Wpadłam do łazienki,
pomalowałam się dość mocno i wyszłam z łazienki.Zeszłam na dół. Była 18:15. Jeszcze mam 45 minut.
Usiadłam na sofie i włączyłam telewizor. Leciał reklama.Nie jakaś zwykła reklama.Przesłuchanie zespołów!
Od razu zadzwoniłam do Pierre'a
-Słuchaj - powiedziałam mu spokojnie i powoli.Nagle w telefonie usłyszałam krzyk i od razu "Musisz z dziewczynami iść
nam dopingować". Oczywiście zgodziłam się. Zanim się obejrzałam była już 19:15,a jego jeszcze nie było.Nagle usłyszałam
dzwonek do drzwi.Podeszłam normalnie do drzwi i je otworzyłam. Zobaczyłam Mark'a ubranego tak samo lecz z białą bluzą.
-Idziemy? - powiedział z uśmiechem.
-Nom- wyszłam z domu i zamknęłam go na klucz.
-Weszliśmy do jego auta i jechaliśmy gdzieś 20 minut w ciszy.Gdy byliśmy na miejscu wysiadłam pospiesznie z jego samochodu
Zobaczyłam szary budynek i muzykę dobiegającą z niego.Hoppus złapał mnie za rękę i pociągnął za sobą.W środku była strasznie
głośno.Za dużo ludzi jak dla mnie. Podeszliśmy do baru.
-Chcesz się czegoś napić? - spytał Mark.
-Nie dzięki.
-To może chcesz potańczyć?
-Nie - odpowiedziałam -Nie lubię tańczyć...
-Jak chcesz - powiedział i odszedł. Usiadłam i patrzyłam na ludzi którzy np. tańczyli, rozmawiali lub całowali się.
-Amy? - usłyszałam głos za mną.Zobaczyłam właśnie Matt'a. Czarne krótkie włosy, zielone oczy, opalony.Gdy go zobaczyłam rzuciłam mu się w ramiona.
Wkurza mnie ale to pierwszy przyjaciel jakiego miałam.
-Co Ty tutaj robisz?! - spytałam zdziwiona.
-Dzwoniłem do Ciebie, przeprowadzam się tutaj - powiedział trzymając mnie za ręce - Będzie jak kiedyś...
Przytuliłam go, nie wiedząc co myśleć. Matt i Amy będą rozwalać budę! Jak za starych dobrych czasów!
Staliśmy tam dobre 30 minut i wspominaliśmy stare czasy.
-Zaczekaj - powiedziałam. Musiałam Zapoznać Mark'a z Matt'em. Byłam już na luzie więc poszłam go szukać.
Nagle go znalazłam.Lizał się z jakąś blondyną.Czułam jak serce kruszy się na miliony małych kawałeczków. Nie mogłam oddychać,
coś ściskało mnie za gardło.Dlaczego tak się czuję. Nagle zobaczyłam że On patrzy prosto na mnie. Chciał coś powiedzieć ale nie mogłam
go słuchać.Zaczęłam nienawidzić go z całego serca.Miałam ochotę wziąć nóż i po zabić. Odwróciłam się raptownie i zaczęłam biegnąć
w stronę wyjścia.Wybiegłam szybko, a po policzkach spływały mi łzy.Biegłam bez opamiętania gdy nagle zobaczyłam ze stoję na środku drogi,
a w moją stronę jedzie rozpędzone auto.Nie było już odwrotu...

Tam, tam, tam, taaam xDDD Takie do kitu mi wyszło
ale Groszek mnie zmusił żebym napisała więc jest Yellow_Light_Colorz_PDT_06


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Groszek x]
Mam singiel SP


Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Karlino
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Wto 16:25, 29 Wrz 2009    Temat postu:

Ja z Wami wszystkimi nie gadam!
Dlaczego wgl nie było mnie tu?
Yellow_Light_Colorz_PDT_13 Yellow_Light_Colorz_PDT_13 Yellow_Light_Colorz_PDT_13


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FunnyFan
Mam singiel SP


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pod Twoim burkiem :]
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Wto 16:26, 29 Wrz 2009    Temat postu:

Bo będziesz w następnej części!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Groszek x]
Mam singiel SP


Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Karlino
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Wto 16:29, 29 Wrz 2009    Temat postu:

Groszek powinien być w każdej! Yellow_Light_Colorz_PDT_02 Yellow_Light_Colorz_PDT_03

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Simple Plan Strona Główna -> Twórczość własna Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin