Forum Simple Plan Strona Główna

Groszkowe opowiadanie o Simple Plan.
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Simple Plan Strona Główna -> Twórczość własna
Autor Wiadomość
Groszek x]
Mam singiel SP


Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Karlino
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Pon 22:58, 27 Lip 2009    Temat postu: Groszkowe opowiadanie o Simple Plan.

Dzisiaj napisałam.Trochę mi się usunęło i jak pisałam od tego momentu to trochę zmieniłam.Myślę, że na lepsze.

Pierwsza cść.

-Musisz tam ze mną pójść Brooke!Proszę...-błagała mnie Gina, niewysoka blondynka
-Nie możesz iść sama?-spytałam
-Nie bo ty jesteś moją przyjaciółką, a po za tym sama bym się głupio czuła.No i w ogóle to takie podejrzane będzie...
-No dobra!Pójdę z Tobą, ale pod jednym warunkiem!
-No jakim?
-Przestaniesz mnie umawiać z Robby'm.
-Ale on jest na prawdę fajny...
-Czyli idziesz sama.
-Nie!No dobra...przestanę.
-Obiecujesz?
-Obiecuję.-powiedziała Gina, a ja odetchnęłam z ulgą
-To kiedy jest ten konkurs?-spytałam z niechęcią
-Jutro.-powiedziała szybko przyjaciółka
Chciała mnie zaciągnąć na konkurs skate'ów, bo brał w nim udział chłopak, który jej się podobał.Jak mu tam?Chyba David.
-To jeszcze jutro wpadnę do Ciebie, żeby się przygotować.
-Do czego ty chcesz się przygotowywać?-spytałam zdziwiona
-No chyba jakoś muszę go olśnić.-powiedziała Gina, puściła mi oko i zapowiedziała się na jutro, na 12
Szybko wzięłam prysznic i umyłam zęby.Rzuciłam się na łóżko i zasnęłam jak dziecko.
Obudził mnie oślepiający blask słońca padający na moją twarz.Spojrzałam na zegarek...9.Podniosłam się i ruszyłam w stronę kuchni.Myślałam, że mama jeszcze śpi, ale na stole czekała na mnie kartka:

"Kochanie pojechałam do cioci Lizzie.
Będę w piątek wieczorem.Całuję.
Ps.Obok masz pieniądze na drobne wydatki, a w lodówce jest obiad."

Uśmiechnęłam się na wiadomość, że całe 5 dni będę miała cały dom dla siebie.Mój tata umarł, gdy miałam 2 latka, a rodzeństwa takowego nie posiadałam.Zjadłam 2 tosty i wypiłam herbatę cynamonową.Ok. 12 przyszła Gina.
-Gotowa?-spytała
-Tak.O której zaczyna się konkurs?
-Za 20 minut.
-To chyba już musimy wychodzić.
Szłyśmy jakiś kwadrans, bo skate park był blisko mojego domu.
-Boże Brooke on tam jest!-powiedziała Gina rumieniąc się
-Jezu Gina zachowujesz się jak pusta laska, której w głowie tylko chłopaki.
-Sorry, masz rację.
Przed nami siedziało trzech osiłków, więc ni nie widziałyśmy.
-Gina!Ja nic nie widzę!-krzyczałam do przyjaciółki
-Co ty nie powiesz!Wyobraź sobie, że ja też!-Gina była o głowę niższa ode mnie, więc jej się nie dziwię
-Może pójdziemy na tamte schodki usiąść?-próbowałam przekrzyczeć tłum kibicujących i skinęłam głową w stronę schodów
Ona tylko kiwnęłam na znak, że się zgadza i ruszyłyśmy.
Konkurs wygrał David Desrosiers.Zaraz, zaraz czy to nie ten co podobał się Ginie?
-Nie dość, że przystojny to jeszcze taki zdolny.-powiedziała Gina
-No muszę się zgodzić.-powiedziałam i wybuchłyśmy śmiechem
-Brooke,on tutaj idzie.-rzeczywiście blondyn z deskorolką pod pachą szedł w naszą stronę
-Cześć David jestem.-powiedział szeroko uśmiechnięty
-Gina.
-Brooke.-podaliśmy sobie ręce, a po chwili podeszła do nas czwórka jakiś chłopaków
-Desrosiers co znów dziewczyny wyrywasz?-powiedział jakiś czarnulek
-Taa, a to jest Pierre.-powiedział
-Sam potrafię się przedstawić!-krzyknął oburzony-Pierre Bouvier.-powiedział i pocałował nasze dłonie
-Gina.
-Brooke.
Poznaliśmy jeszcze Chuck'a,Seb'a i Jeff'a.
-Może pójdziemy się gdzieś przejść?-spytał Seb
-A może...-powiedziałam, ale zrezygnował z kończenia tej wypowiedzi
-Może co?-zainteresował się Jeff
-No yy...-chciałam zaproponować byśmy poszli do mnie, ale ja przecież ich w ogóle nie znałam
-No wyduś to w końcu!-powiedział David
-Może pójdziemy do mnie?Mam chatę wolną do piątku wieczorem.-nie wierzę, że to powiedziałam
-Jestem za.-powiedział Pie i wziął mnie pod rękę
Poszliśmy do mnie.Nie musiałam nic mówić by czuli się jak u siebie.Gina i Dave byli pochłonięci rozmową ze sobą.Seb,Jeff i Chuck rzucali się popcornem, a Pierre, a Pierre gdzieś zniknął.Postanowiłam go znaleźć.Nie musiałam długo szukać.Siedział u mnie w pokoju i przeglądał album ze zdjęciami z dzieciństwa.
-Nikt nie nauczył Cię, że nie wolno grzebać w czyiś rzeczach?-spytałam i wyrwałam mu album z rąk
-Śliczna byłaś.I jesteś.-powiedział i się uśmiechnął tak, że kolana miękły
-Nie podlizuj się Bouvier!
-Nie podlizuję się!Wolę od razu lizać!
-Bouvier ty erotomanie!
-Ja erotoman?
-Tak ty.
-To ty w takim razie kto?
-Mądra i inteligentna Brooke Murray.
-I ładna.
-A ty to Pierre Bouvier owłosiony f*ut, który gada tylko o jednym.
Zaczął udawać, że płacze i, że jest dzieckiem.Przytulił się do mnie, a ja nie mogłam go jakoś odepchnąć.To znaczy mogłam, ale nie chciałam.Podniósł głowę i się uśmiechnął.
-Nie odepchnęłaś mnie.
-Właśnie miałam to zrobić.
-Nie kłam.Podobam Ci się!
-Bouvier przestań!
Przysunął się do mnie i chciał mnie pocałować.Zrobiło mi się gorąco, a moje ciało przeszywały tylko małe fale zimna.Dłonie drżały.Chciałam by mnie pocałował, ale nie chciałam by myślał, że jestem taka łatwa.
-Masz ochotę na banana?-on uśmiechnął się, a ja skojarzyłam o co mu chodzi-To znaczy na loda!?-znów skojarzył, Boże pomóż!-Na pizze?-spytałam błagalnym głosem
-Na pizze?-powtórzył
-Na pizze.
-No głodny jestem, ale nie tego mi teraz trzeba.-powiedział i chciał wrócić do tego co zaczął
-To ja jednak zrobię Ci kanapki.-powiedziałam i wyszłam z pokoju
Strzeliłam buraka i zeszłam na dół.Gina, Jeff, Seb, Chuck i Dave oglądali coś na MTV.Weszła do kuchni i zatrzymałam się przy zmywarce.Oparłam się o nią i pomyślałam"Brooke tylko nie to!Brooke tylko się nie zakochuj!".

Tak na posmakowanie.Jestem gotowa pisać dalej tylko nie wiem czy jest sens.Więc czekam na szczere opinie.Przyjmę nawet najgorszą krytykę.Jeśli się spodoba to będę pisać dalej.Jak nie to nie. Yellow_Light_Colorz_PDT_15


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Groszek x] dnia Wto 11:58, 28 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FunnyFan
Mam singiel SP


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pod Twoim burkiem :]
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Wto 13:38, 28 Lip 2009    Temat postu:

A mi się podobało Yellow_Light_Colorz_PDT_07
Ale nie wiem czemu jak to czytałam to...śmiałam się xDD
Ja dziwna jestem więc się tym nie przejmuj xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FallóWka
Zbieram pieniądze na plakietkę SP


Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 922
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Takie miasto, gdzie rodzą się marzenia..
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Czw 22:22, 30 Lip 2009    Temat postu:

Czyżbyś miała na myśli "naszych erotomanów za dychę" xD

Świetne ;P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muerta
Zbieram pieniądze na plakietkę SP


Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Śro 11:47, 05 Sie 2009    Temat postu:

Ja jak zwykle opóźniona. Yellow_Light_Colorz_PDT_04
Ej , fajne to jest ! Będzie dalsza część , prawda ? :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FunnyFan
Mam singiel SP


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pod Twoim burkiem :]
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Śro 13:31, 05 Sie 2009    Temat postu:

Będzie jak Groszek mój wróci Yellow_Light_Colorz_PDT_41 Yellow_Light_Colorz_PDT_41 Yellow_Light_Colorz_PDT_41 Yellow_Light_Colorz_PDT_41 Yellow_Light_Colorz_PDT_41 Yellow_Light_Colorz_PDT_41 Yellow_Light_Colorz_PDT_41 Yellow_Light_Colorz_PDT_41 Yellow_Light_Colorz_PDT_41 Yellow_Light_Colorz_PDT_41 Yellow_Light_Colorz_PDT_41 Yellow_Light_Colorz_PDT_41 Yellow_Light_Colorz_PDT_41 Yellow_Light_Colorz_PDT_41 Yellow_Light_Colorz_PDT_41
Groszku wracaj.!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muerta
Zbieram pieniądze na plakietkę SP


Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Śro 17:08, 05 Sie 2009    Temat postu:

To gdzie ona się podziewa ? Ja chcę resztę , bo oszaleję.
Come back ! xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FunnyFan
Mam singiel SP


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pod Twoim burkiem :]
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Śro 17:50, 05 Sie 2009    Temat postu:

Pojechała zostawiając mnie :(

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muerta
Zbieram pieniądze na plakietkę SP


Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Śro 18:29, 05 Sie 2009    Temat postu:

To na co jeszcze czekasz ? Leć po nią. xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FunnyFan
Mam singiel SP


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pod Twoim burkiem :]
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Śro 21:16, 05 Sie 2009    Temat postu:

Nie wiem gdzie ona jest xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muerta
Zbieram pieniądze na plakietkę SP


Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Pią 18:28, 07 Sie 2009    Temat postu:

W takim razie skończyły mi się pomysły. Grunt , że kiedyś wróci xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Groszek x]
Mam singiel SP


Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Karlino
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Pią 18:48, 14 Sie 2009    Temat postu:

No i wróciłam xDD
Napisz,ę napiszę dziś lub jutro, bo mam zaległości na komie, że ho ho;) 2 tyg. to dłuuugo;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NastySpirit
Zbieram pieniądze na plakietkę SP


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zzzz...iębice ;)
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Sob 20:51, 15 Sie 2009    Temat postu:

Hmmm... A więc jak dla mnie akcja sie troche za szybko toczy. Nim sie skapowałam był juź koniec tej pierwszej cześci. Moja rada: trochę bardziej szczegółowo opisuj to co się dzieję, ale bez zbytniej przesady bo stanie to się nudne. Czekam na dalszy rozwój akcji, a co do Brooke to też bym chciała by mi tak tato zostawiał chatę na kilka dni

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Groszek x]
Mam singiel SP


Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Karlino
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Śro 14:25, 19 Sie 2009    Temat postu:

Stałam tak przez dłuższą chwilę i stała bym tak dalej gdyby nie Gina.

-Co ty tak stoisz?Źle się czujesz?-spytała zatroskana przyjaciółka

-Nie wszystko okey.-sztucznie się uśmiechnęłam

Miałam dom pełen wiary, a teraz chciałam być tylko sama.

-To znaczy trochę boli mnie głowa.-powiedziałam z nadzieją, że jeśli skłamię zmyją się by nie hałasować

-Chodź połóż się, a ja zrobię Ci herbaty.

Czułam się dobrze.Wypiłam tą ohydną herbatę i nawet nie wiem kiedy zasnęłam.Rano gdy się obudziłam coś mnie przygniatało na nagach.Nie mogłam się ruszyć.Podniosłam lekko głowę z poduszki i zobaczyłam...Pierre'a śpiącego na moich nogach!

-Co ty tu ku*wa robisz!?-wrzasnęłam, a on obudził się nagle i potrząsną bujną czupryną

-Śpię, nie widać?!

-Ta tylko dlaczego w moim domu, w moim łóżku i na moich nogach!?-gdy usłyszał to ostatnie wstał pośpiesznie i przejechał ręką po włosach

-Gina chciała by ktoś z Tobą został, więc...

Westchnęłam głęboko.Sama nie wiem czemu się tak zachowywałam.Z jednej strony pociągał mnie,a z drugiej wkur*iał.Z jednej strony chciałam go teraz mocno przytulić, a z drugiej uderzyć w twarz.Chyba jestem niezdecydowana emocjonalnie.Po tym całym myśleniu na serio rozbolała mnie głowa i to nie tak zwyczajnie.Nie mogłam nawet wstać z łóżka by umyć zęby.Pierre zrobił mi śniadanie i kakao.Muszę przyznać, że nawet dobre te jego kanapki.
-Smakowało?
-Nawet bardzo, ale wiesz co ja tu czegoś nie rozumiem...
-Czego?
-Znamy się od wczoraj, a ty robisz mi śniadanie i śpisz na moich nogach...
Razem zaśmialiśmy się głośno.Tak dobrze czułam się w jego towarzystwie.
-Może po prostu pasujemy do siebie?-spytał i uśmiechnął się zabójczo
-Może.-powiedziałam i wzięłam łyk gorącego kakao
Rozmawialiśmy długo.Praktycznie o wszystkim.Ok. 14 zadzwoniła Gina.
-Hej jak się dzisiaj czujesz?
-Rano fatalnie, ale tera już o niebo lepiej.
-Wiesz co...chciałam Cię przeprosić.-powiedziała smutnie Gina
-Za co?
-No wiesz, że Pierre został u Ciebie w domu, ale uparł się ja go wcale nie prosiłam!
-Jak to!?On powiedział...-nie dokończyłam, bo Pierre wszedł do pokoju-Oddzwonię do Ciebie pa kochana.
Chłopak spojrzał na mnie pytającym wzrokiem i spytał:
-Coś nie tak?
-Ty mi powiedz dlaczego już 2 dnia znajomości mnie okłamałeś?
-Ja!?
-Gina wcale Cię nie prosiła, żebyś został ze mną na noc.
-No wiem...ale tak słodko wyglądasz kiedy śpisz.
Szczerze?Zatkało mnie.On wyglądał słodko ciągle.Ale jak to powiedział zrobiło mi się miło.Od stóp po głowę przeszły mnie dreszcze, a w brzuchu dziwnie załaskotało.On też się zmieszał.Widziałam to.Przysunął się do mnie i lekko musnął moją górna wargę.Zrobiło mi się jeszcze bardziej gorąco.Oddałam mu pocałunek, a on go odpłacał i za każdym razem jeszcze namiętniej.Czułam jak jego piękny zapach przesiąka mnie całą.Nie chciałam by to się kończyło.Objął mnie w tali i przysunął do siebie.Zetknęliśmy się czołami, a on znów mnie pocałował.Nie wiem jak to się stało, ale rozpłakałam się.Byłam szczęśliwa, ale się rozpłakałam.
-Zrobiłem coś nie tak!?-spytał wystraszony
-Nie to nie twoja wina.-powiedziałam i pogładziłam go po policzku, a on przyłożył swoją dłoń do mojej na jego twarzy
-Ale dlaczego płaczesz?-spytał i drugą ręką wytarł moje łzy
-Bo jestem głupia!Znamy się jeden dzień, a ja już się daję całować!Nie chcę, żebyś myślał, że jestem łatwa!
-Po pierwsze.Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia?Nie ważne ile się znamy tylko jak się kochamy.Po drugie wcale tak nie pomyślałem, a to, że płaczesz to tylko znak, że Ci na mnie zależy, bo chcesz bym o tobie dobrze myślał.
-To my się kochamy?-spytałam zdziwiona
Nie odpowiedział.Przytulił mnie mocno.Czułam się bezpieczna.Czułam jego oddech na karku i to mi wystarczyło.To była jego odpowiedź.Tą upojną chwilę przerwała mama, której właśnie zebrało się na rozmowę ze mną.
-Cześć córeczko!Jak tam?
-Cześć mamo.W porządku, a u Ciebie?Co u cioci?
-Byłyśmy dzisiaj na spacerze i wspominałyśmy jak byłaś mała.
-To nie ma innych tematów niż ja?
-Oj nie złość się już.Wiesz jak bardzo Cię kocham.Powiedz lepiej czy jadłaś już obiad?
-Właśnie mam zamiar zjeść.
-To dobrze.Kończę.Do zobaczenia w piątek.
-Pa.
Rozłączyłam się i zrobiłam wściekłą minę na twarzy.Pierre też wyglądał na zawiedzionego.
-Przepraszam.-powiedziałam smutno
-Okey.-powiedział, ale nawet na mnie nie popatrzył
-Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za wszystko Pierre.
-Nie ma sprawy.-powiedział i podniósł się z mojego łóżka-ja już będę leciał...czyba, że jeszcze mnie potrzebujesz?
-Nie zrobiłeś już dzisiaj wystarczająco dużo.
-Pewnie zrobił bym więcej...
-Oj prosze nie gniewaj się!
-Nie gniewam się!-powiedział i pocałował mnie w czoło-Zadzwonię wieczorem, pa.
Resztę dnia spędziłam oglądając Comedy Central.
***
Nie zadzwonił.Obiecał i nie zadzwonił.To nic!Nie dość, że nie zadzwonił wieczorem to następnego dnia też.Nie wiedziałam co się stało.Dzwoniłam do niego chyba ze 100 razy i nie odbierał.W ogóle to czym ja się przejmuję?przecież nawet nie jesteśmy parą.Po jutrze wracała mama.Dom wyglądał jak po wojnie.-Sama nie dam rady.-powiedziałam do siebie i wykręciłam numer Giny.Moja przyjaciółka powiedziała, że przyjdzie jak najszybciej się da.Czekałam 15 minut i usłyszałam dzwonek do drzwi.
-Witamy!ZUS!-krzyknął David, a za nim stał Seb,Chuck, Jeff i Gina.Pierre'a nie było.
-Jaki ZUS do cholery!?
-Zakład usług Sprzątaczych?Ej Jeff jest takie słowo jak sprzątaczych?
-David za dużo wczoraj wypiłeś.-powiedział Jeff i pogładził go po głowie
-Możliwe...
Gina przyprowadziła ze sobą całą bandę.Myślałam, że im nas więcej tym szybciej pójdzie, ale zamiast sprzątać zaczęliśmy się wydurniać.Seb udawał Pierre'a wczuwającego się w Welcome to my life.Pierwszy raz słyszałam ich piosenkę, bo w sumie jak miałam ją usłyszeć jak nigdy nie byłam w ich królestwie, czyli w garażu Pierre'a.
Gdy po 4 godzinnych staraniach udało nam się przywrócić dom do porządku, spytałam:
-Wiecie może co się dzieje z Pierre'm?Od przedwczoraj się nie odzywa, nie odbiera telefonów.Martwię się...
Chłopaki zrobili smutne miny, a Gina poszła do toalety z zrezygnowaną miną.
-Bo wiesz...-zaczął David-Pierre się wyprowadza.-dokończył Seb
-Wyprowadza!?Jak to!?Gdzie!?
-Do Londynu.-powiedział smutno Jeff
-Ale dlaczego!?-spytałam, a łzy cisnęły mi się do oczu
-Jego ojciec dostał tam jakąś świetną propozycję pracy...-powiedział Chuck
-Ale przecież on ma 18 lat i może tu zostać!
-Łatwo powiedzieć, ale o wiele trudniej zrobić...rodzice go nie rozumieją.-ciągnął Seb, ale ja nie mogła tego słuchać
-To dlaczego się nie odzywał!?-wybuchłam płaczem
-Chciał...może to głupie, ale chciał udawać, że mu na Tobie nie zależy, żebyś nie tęskniła i nie czuła tego bólu co on.-powiedziała Gina wchodząc do salonu
-Dziękuję Wam za wszystko.Na prawdę jesteście kochani, że mi pomogliście i w ogóle, ale teraz chcę być sama.Proszę...
-Nie ma mowy nie zostawimy Cię!-krzyknął Seb
-Właśnie!-dołączyli się Jeff i Chuck
-Proszę...-powiedziałam cała rozmazana
-Tak będzie lepiej.Znam ją.-powiedziała Gina i udała się w stronę drzwi, a chłopaki za nią
W ciągu jednego dnia straciłam chyba ze 100 opakowań chusteczek higienicznych i wylałam 100 litrów łez.
W końcu dotarło do mnie, że ryczę przez kolesia, którego prawie w ogóle nie znam.
-Kur*a!-krzyknęłam do siebie i podeszłam do lustra
Wyglądałam masakrycznie!Włosy rozczochrane makijaż spływał po policzkach, a oczy były czerwone i spuchnięte.Postanowiłam wziąć gorącą kąpiel z lejkami.gdy leżałam w wannie usłyszałam dzwonek do drzwi.Wstałam szybko i cała mokra owinęłam się ręcznikiem.Woda lała się ze mnie jak z rynny.Podeszłam do drzwi i kogo zobaczyłam?
-Cześć...
Po policzku spłynęła mi łza.Nie mógł jej zauważyć, bo byłam cała mokra.Jednak zauważył...


I jak?
Czekam na szczere opinie... Yellow_Light_Colorz_PDT_15


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FunnyFan
Mam singiel SP


Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pod Twoim burkiem :]
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Śro 15:01, 19 Sie 2009    Temat postu:

Popłakałam się Yellow_Light_Colorz_PDT_07
I kurde będę musiała jeszcze raz się malować Yellow_Light_Colorz_PDT_50 Yellow_Light_Colorz_PDT_50 Nawet nie wiedziałam że jestem taka wrażliwa Yellow_Light_Colorz_PDT_06
No ale Notka była SUPER.! Czekam na następną Yellow_Light_Colorz_PDT_01


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muerta
Zbieram pieniądze na plakietkę SP


Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Śro 22:19, 19 Sie 2009    Temat postu:

Pierwszy raz się nie spóźniłam. Coś mnie tchnęło i tu zaglądnęłam. Jestem z siebie dumna xD
Zgadzam się , akcja trochę za szybko się toczy ... Ale fabuła i reszta jest ... wspaniała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Groszek x]
Mam singiel SP


Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Karlino
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Śro 23:00, 19 Sie 2009    Temat postu:

Jak się szybko toczy wtedy ciekawie jest haha xD
Okey zapamiętam i postaram się to zmienić;*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muerta
Zbieram pieniądze na plakietkę SP


Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Czw 11:08, 20 Sie 2009    Temat postu:

W takim razie czekam na kolejną część x)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NastySpirit
Zbieram pieniądze na plakietkę SP


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zzzz...iębice ;)
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Czw 19:29, 20 Sie 2009    Temat postu:

Żeby bylo ciekawie nie trzeba szybkiej akcji. Wystarczy wyobraźnia i kreatywność. Jedno wydarzenie może dziać sie nawet przez 1/5 opowiadania, a jeżeli teksty będę dobre i sam opis sytuacji to wtedy na pewno będzie ciekawie.
Dobra nie wymądrzam sie już


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muerta
Zbieram pieniądze na plakietkę SP


Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Czw 21:17, 20 Sie 2009    Temat postu:

Wymądrzaj się xD Twoje rady mogą przydać się innym , prawda ? Mnie także.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Groszek x]
Mam singiel SP


Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Karlino
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Czw 21:19, 20 Sie 2009    Temat postu:

Ale ja z tą szybką akcją żartowałam<lol2>
Nad trzecią częścią się wysilę, obiecuję;*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Simple Plan Strona Główna -> Twórczość własna Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin