Mózg-Czyli opowieść wzieta z mojego łba :D

K-pax_17

Witam wszystkich którym bedzie sie chciało przeczytac moją opowieść^^
a wiec zaczynam...
Szłam jak zwykle do szkoły z moimi best friends xDD czyli Lizie(Grochun Pumpoch dla nie wiedzacych Groszek x])Nadine(czyli KitQ xD inaczej Fallówka).Kiedy zobaczyłysmy ogłoszenie zawieszone na drzwiach szkoły.Było to ogłoszenie w którym poszukują "zespołów garażowych".
Wszystkie trzy byłysmy nie przytomne jak to przeczytałyśmy,bo tak sie skałada ,że mamy własny zespół-Addicted too music.Kiedy zadzwonił dzwonek dopiero to do nas dotarło.Przesłuchanie mialo sie zacząć o 13.00 we wtorek wiec mialysmy tydzien na przygotowania xDD
Po szkole strasznie mi sie nudzilo (jak zawsze chyba ze ide z grochunem na grzyby^^).Włączylam sobie muzykę i zaczęłam rysować xDD.Ktoś zadzwonił do drzwi.Zeszłam na dół bo chcialam zobaczyć kto to.Otwieram drzwi i patrze ze jakis śliczny chłopak stoi przede mna i nawet nie wiem po co przyszedł.Nagle sie odezwał.
-Cześć jest może Jack(jak cos to mój brat xP)
-Ello Jest wejdź
-O wkońcu jesteś -powiedział Jack od niechcenia
Wróciłam do pokoju i cały czas myślałam o tym chłopaku.Nawet zaczęłam go rysować^^.Postanowiłam zdzwonić się z dziewczynami żeby razem poćwiczyć.Kiedy już przyszły zaczęłysmy grac naszą nie normalna piosenkę o Zombi,kosmitach i potworach.Wymyśliłam ją jak spałam u Lizie.Ćwiczyłyśmy chyba jakieś 2 godziny.Starałyśmy sie ułożyc jakiś sensowny tekst.Nagle Nadine mówi.
-wiecie co? nie chce mi sie układać tej piosenki moze porobimy coś innego??
-no masz racje jakoś marnie nam to idzie...-powiedziała Lizie
-to może pobawimy sie w resling xD-powiedziałam
Zaczęła sie bitwa oczywiście Nadine mnie pokonała(jak zawsze).Za to ja pokonałam Lizie.Nagle Lizie poruszyła temat przesłuchania.Gadałysmy w co sie ubierzemy jaka bedzie piosenka itd.Zachciałao mi sie pić wiec chciałam zejsc na dół.Kiedy otworzylam drzwi od pokoju na podłoge upadł mój brat i ten piekny chłopak ,i jeszcze paru jakis innych.Oburzyłam sie i zaczelam sie na nich drzeć.
-co wy tutaj robicie ??czemu nas podsłuchujecie??nie macie innych zajeć??a tak w ogóle kim wy jesteście??
-Cześć jestem Pierre-powiedzial i pomachał nam jakby był niewinny.Nastepny odezwał sie jakiś blondyn z kolczykiem w wardze.
-Jestem David.Miło mi.-i pocałował Nadine w rekę.W końcu odezwał sie ten piekny chłopak.
-My sie juz widzieliśmy-usmiechnał sie słodko-Mam na imie Chuck
-Dobra chłopaki spadamy-powiedział Jack i poszłam z nimi na dół bo chciało nam sie pić.Szliśmy po schodach i podbiegły do nas dziewczyny.Nie chcacy popchnełam Lizie i sie prawie wywaliła ale złapał ja Pierre,i powiedział
-uważaj bo nastepnym razem cie nie zdąże złapać
-bede uważać-powiedziała Lizie zburaczona i zaczeła mnie bić z piachy po ramieniu.Nadine cały czas sie z nas brechała i spodobała jej sie zabawa w popychanie ludzi na schodach xD.Popchneła mnie a ja spadłam na Jacka a Jack na Davida a David na Chucka.Zupełnie jak w domino.Wszyscy spadliśmy i leżeliśmy na dole cali po obijani a Nadine cały czas sie śmiała.
-Przepraszam-mówiąć to wybuchnęła śmiechem
-Takie to śmieszne zaraz zobaczymy-skończył David i zaczął gilgotać Nadine.I tak zaczęła sie bitwa na gilgotki.Oczywiście przegrałam bo po 2 minutach chyba nawe wczesniej leciałam do łazienki.Wszyscy sie ze mnie brechali.Nagle chłopaki zaczeli sie nas wypytywac o różne rzeczy.
-Bierzecie udział w tym przesłuchaniu-zapytał David
-Bierzemy tylko nie mamy jeszcze piosenki-powiedziała Lizie zasmucona
-To może zaspiewajcie tą o kosmitach buhaha-rzekł Chuck i wszyscy wybuchneli śmiechem.
Rozmawialiśmy dość sporo czasu i okazało sie ,że oni tez biorą udział w tym przesłuchaniu i dlatego sie spotykaja w naszym domu.Ciekawiło mnie tylko jedna rzecz co ma wspólnego z tym wszystkim moj brat przecierz on nie potrafi spiewac ani grac na jakim kolwiek instrumencie.
W pewnej chwili zapytała sie go o to.
-Bo wiesz moze nie gram ani nie spiewam ale za to podłanczam wzmacniacze,operuje swiatłami i dodje efekty
-To ty potrafisz takie rzeczy-wykrzyknełyśmy naraz.
-Nie mysl ze twoj braciszek jest az taki głupi -powiedział pierre i sie usmiechnał
Mijały dni a my coraz czesciej widziałyśmy sie z chłopakami.
* * * *
C.D.N czyli Ciag dalszy nastąpi ^^ za jkies kilk adni bo nie moge pisac bo mó serial leci xDD Yellow_Light_Colorz_PDT_05

Groszek x]

K-pax mózgu co o naszych grzybach wypisujesz^^
Dzisiaj pobiegamy z Martyną;D
Zapomniałaś o TVN24 i MTV?

Superr!
Pisy dalej jak najszybciej, bo się przejdę do Ciebie i Ci ze schodów popchnę...

K-pax_17

Został tylko jeden dzień do przesłuchania a my nadal nie miałyśmy piosenki.Siedziałam na łóżku w pokoju i staram sie wymyslec jakąś i nagle ktos puka do drzwi.
-Cześć.Masz wolną chwile??-to był Chuck
-No jasne. O co chodzi??
-Bo wiesz yyy...noo...chciałem sie ciebie zapytac czyyy...-Gadał cały czas sie jąkając
-no wyduś to z siebie w koncu.Nic ci przecierz nie zrobie xD
-Czyy nie poszłabyś nas na dole posłuchac-powiedział strasznie szybko i przełknął śline.
-Ok już schodze-powiedziałam.Chuck szybko zszedł na dół beze mnie.Kiedy schodziłam usłyszłam jak chłopaki coś szepczą do siebie.
-I co powiedziałes jej??-Rzekł David
-Nie stchurzyłem.
-Ty debilu dla ciebie to nawet jest problemem zaprosic taka fajna dziewczyne na randke.Ale apap(apap to nowe powiedzenie wymyslone przeze mnie i Grochuna to miało zastepowiać ale żal

) z ciebie-powiedział Pierre z podniesianym głosem.
Kiedy to usłyszałam myślałam że nie wyrobie wiec zaczełam się śmiać starasznie głośno przed drzwiami.Niestety chłopaki to usłyszeli i Chuck otworzył drzwi .Był cały Czerwony a ja tylko sie na niego spojrzałam i poszłam do pokoju.Nawet nie wiem czemu tak zrobiłam wiem że mam downa Yellow_Light_Colorz_PDT_06

.Usiadłam na łużku i rozmyslałam o Chucku.Znowu ktoś zapukał do drzwi.To znowu był Chuck.
-Cześc nie przeszkadzam-powiedział
-Nie skąd.Dlaczego mi nie powiedziałeś prawdy??-Zapytałam odrazu
-Bo wiesz no.. ten ..No nie chciałem zrobić z siebie głupka przed tobą-mówiąć to sie lekko zarumienił.Ja sie tylko do niego usmiechnełam.
-Nie musisz sie wstydzić dla mnie nigdy nie bedziesz gupkiem-Mówiac to przytuliłam sie do niego.Widocznie mu sie to podobało bo starsznie mocno mnie ścisnął.Ale przestał po kilku chwilach.
-To co pujdziesz ze mna na ta randke??-zapytał. i zrobił taka mine jak kot ze Shreka xd
-Ok-i usmiechnełam sie do niego-a kiedy??
-Może....Zaraz
-Git mi pasuje xDD
-A co nie stroisz sie albo coś takiego??
-Niee.znając ciebie to pewnie wykąbinujesz coś takiego ze nie musze sie stroić a zresztą ja nie Paris Hilton zeby sie stroic-powiedziałam i szybko ubrałam trampki.Poszliśmy do lasu.Znalazłam wielki patyk i cały czas walilam chucka po głowie a ten tylko wołał zebym przestała bo jak on wezmie patyka to całe drzewo wyrwie ale ja sie tylko z niego śmialam.I tak zaczeła sie bitwa na patyki a pózniej na błoto ,a pózniej był resling.Przegrałam bo Chuck zaczął mnie gilgotac to nie było fer xD.Szlismy se lasem i schwał sie w jakieś krzaki.Na poczatku go szukałam ale pózniej mi sie znudziło.Nagle wyskoczył z zza drzewa z jakimiś kwiatkami .
-Prosze zerwałem dla ciebie
-Buhahahaha...ty mi dajesz kwiaty?? Jakie to słodkie jak w romansie buhaha..-Zaczełam sie smiać
-No masz racje żałosne
Zaprowadziłam chucka na polanke gdzie zawsze sie bijemy z przyjaciółkami.Było jeszcze wczesnie i słońce mocno grzało i duzo jaszczurek wygrzwało sie na słońcu.
-Zobacz Chuck jaka sliczna jaszczurka.O ucieka .Gońmy ją-I tak zaczeła sie pogoń za jaszczurka.Ja i Chuck wywalilismy sie na siebie jakoś tak wyszło ze leżałam na nim xD.On sie tylko zarumienił.
-Wiesz co??
-Co??
-Ładna jesteś
-O jaki apap nie mów tak prosze
-dlaczego przecierz to prawda ,Jesteś śliczna podobasz mi się.
-Naprawde??-powiedziłam zdziwiona-ty mi sie też podobasz-Rzekłam i walnełam go lekko z pięści.
* * * * * * * *
Narazie To koniec cz 2 bo znowu mój serial leci xD Yellow_Light_Colorz_PDT_06

FallóWka

Świetnaste opowiadanie

Ty to masz MÓZG ;P

Czekam na następne

CZARNA

faaajne ;D

FallóWka

Dziecko masz 24h na dodanie następnej części jasne?

...Bo inaczej się policzymy ;p

Groszek x]

FallóWka 24 h?
Nie całe 12 h;D
Czekam samórajuszko^^

NastySpirit

Jakie powiedzenie "jaki apap" xD Czekam na c.d.

Groszek x]

Przepraszam bardzo Rudzielec powiedzenie jaki apap wymysliłam ja i K-pax w drodze po FallóWkę

<dumny i zadowolony>Dawaj next'a!No!!!!!!!!!!

NastySpirit

Wiem przeczytałam przecież xD Nie no bardzo.. oryginalne

K-pax_17

no bo wszyscy gadają ale żal to my ale apap gadamy

Groszek x]

a jak wielka masakra to ibuprom xD

FallóWka

Drogi K-paxie ,
PISZ DO JASNEJ CHOLERY NASTĘPNĄ CZĘŚĆ!!!!

K-pax_17

Nie chce mi sie Fallówka za malo mam czasu