| 
				
					|  |  
					|  |  
 
 
	
	
		| Autor | Wiadomość |  
		| FallóWka Zbieram pieniądze na plakietkę SP
 
 
 Dołączył: 27 Lip 2009
 Posty: 922
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 1 raz
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Takie miasto, gdzie rodzą się marzenia..
 Płeć: dziewczyna
 
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 20:02, 08 Wrz 2009    Temat postu: I co teraz??? - opowiadanie FallóWki |  |  
				| 
 |  
				| Oto moje opowiadanie składające się z 3 części... na razie tylko część I, jeśli wam się spodoba napiszę więcej....   
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  |  |  |  |  
		| FallóWka Zbieram pieniądze na plakietkę SP
 
 
 Dołączył: 27 Lip 2009
 Posty: 922
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 1 raz
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Takie miasto, gdzie rodzą się marzenia..
 Płeć: dziewczyna
 
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 20:04, 08 Wrz 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| „I co teraz?” 
 Cz. I
 
 -To do jutra.Też Cię KaSSiaM. Pa... –powiedziałam odkładając słuchawkę.
 Weszłam do mojego pokoju i zaczęłam się pakować.
 Miałam jechać z Amelle(moją Friends 4ever 2gether) i Alex (moją prawą ręka) na tygodniowy biwak. Wybierałyśmy się do takiej malutkiej wioseczki. Chciałyśmy odpocząć od normalnego życia (no raczej ja i Alex, bo Amelle ciągle narzekała, że nie wytrzyma bez prostownicy i kompa) i miałam nadzieję, że przeżyjemy przygodę naszego życia. Alex Ciągle chodziła i nabijała się, że spotkamy Tarzana^^.)
 Cały czas zastanawiałam się jak będzie na naszym wypadzie pod namioty?
 Tylko to mnie interesowało. Dziś żyłam jutrem.
 Zapewnę dlatego nie mogłam zasnąć. Siadłam na łóżku i zaczęłam coś bazgrać.Nagle coś roztrzaskało się w kuchni. Szybkim krokiem, bez żadnych wahań zeszłam na dół. To tylko moja kicia strąciła doniczkę z kaktusem( kicia wabi się Raya). Sprzątnęłam ten bałagan i wróciłam  do pokoju. Zasnęłam bardzo szybko( ku mojemu zdziwienu…).
 Miałam sen…, ale taki dziwny, taki INNY. Obraz był lekko rozmazany i jakby w sepii, ktoś mnie gonił, ale śmialiśmy się, ja i ten KTOŚ. Nagle wpadliśmy gdzieś…
 Było tam ciemno i strasznie. Krwawiłam, a ten KTOŚ stracił przytomność….
 Ze snu wyrwał mnie dzwięk budzika.
 -8! O Boże! Już 8!F***! Ja się nie wyrobię! – zaczęłam wrzeszczeć jak tylko spojrzałam na zegarek. Szybko pobiegłam do łazienki i „wypindrzyłam” się. Szybko zwiąkałam włosy w „kitkę”, którw wcale jej nie przypominała. Zniosłam torby na dół i zjadłam śniadanie. Potem do 9 robiłam i pakowałam dla nas jedzenie na biwak. Ok. 9:15 pod mój dom padjechała Alex i Amelle w czarnej terenówce. Wszystko zabralam ze sobą i zeszłam do nich. Alex na powitanie rzuciła:
 -Hej, laska! Gotowa na niezłą zabawę? – i wyszczeżyła swoje śnieżnobiałe kły =D.
 -No pewnie! A ty Am co taka przybita?
 -A wyobraź sobie, że zaraz wywiozą mnie na jakieś odludzie BEZ PROSTOWNICY I KOMPUTERA!!! – Krzyknęła oburzona Amelle. Obie z Alex wybuchłyśmy śmiechem, Am do nas dołączyła. Wyruszyłyśmy.
 
 ***
 -To tu. – oznajmiła Alex wychodząc z samochodu.
 -Tu jest świetnie!-wrzasnęłam i zaczęłam się turlać  po trawie.
 Rozbiłyśmy obóz, a wieczorem zrobiłyśmy ognisko.Grałyśmy, śpiewałyśmy i odprawiałyśmy jakieś Woo- Doo xD.O 3 nad ranem byłyśmy wykończone naszymi tańcami,że poszłyśmy spać. Każda z nas spała w osobnym namiocie.Gdy już szykowalyśmy się do snu, Alex wrzasnęła:
 -Ee, Kompadre,
 Jutro idziemy zbadać teren.
 Koniec transmisji. Bez odbioru!
 - Z szerokim uśmiechem na twarzy poszłam spać.
 
 ***
 
 Wstałam pierwsza. Miałam tak dobry humor, że zrobiłam śniadanie - naleśniki z jagodami              (bo rosły kilka metrów za moim namiotem, a resztę składników miałyśmy w „spiżarni”- namiocie z żarciem i 3 lodówkami turystycznymi). Obudziłam dziewczyny niechcący, bo przysmażyłam sobie tyłek i zaczęłam biegać i wrzeszczeć, aż wpadłam do pobliskiego jeziorka. Dziewczyny lały ze mnie, a Alex zaczęła na mnie wołać „Palizadek”.
 
 Śniadanie za to im wybitnie smakowało, bo zjadły po 6 naleśników. Po posiłku poszłyśmy popływać. Alex zaczęła udawać, że się topi, a ja z Am nabrałyśmy się i za karę wrzuciłyśmy ją w jakieś bagno i nie mogła z niegoo wyjść, a my w tym czasie przeczytałyśmy wszystkie sms’y jakie tylko miała na telefonie ^^.
 
 ***
 -Xen, to idziemy na badanie terenu???  - zapytała Alex.
 -No, tylko wezmę latarki, bluzy i takie tam…
 
 Po 15 min…
 
 -No to w drogę! – oznajmiłam.
 Szłyśmy dość długo, aż w końcu natnęłyśmy się na jakiś stary cmentarz. Zaczęłyśmy łazić po grobach i rozwalać kolumny.
 -Ej, dziewczyny, robi się późno. Może już choćmy. Jutro tu wrócimy.- powiedziała Am.
 -Boisz się??? Ale z Cb boidupa! – zaczęła jej docinac Al.
 - Ale Am ma rację, zaraz zrobi się ciemno. A poza tym już jestem głodna! – wtrąciłam.
 W drodze powrotnej Al kilka razy wywaliła się ,Amelle wystraszyła kilku żab i sowy, a ja przywaliłam w drzewo. =)
 -W końcu jesteśmy!
 Poszłyśmy spać bez kolacja< ja podjadałam krakrsy w namiocie i słuchałam muzyki>
 Nie miałyśmy na nic siły, a przecież trzeba było wypocząć, żeby jutro tam wrócić. To było takie magiczne miejsce, spowiane tajemnicą. Kusiło, żeby tam wracać.
 
 ***
 
 I znów wstałam 1. Zrobiłam dla nas prowiant i poszukałam jakiś przydatnych szpargałów do „WOJNY NA CMENTARZYSKU”. Dziewczyny tak długo spały, ża napisałam im liścik i poszłam tam sama. Było ok.11. Nim się obejrzałam już byłam na miejscu.
 ALE TAM KTOŚ BYŁ!!!
 Jak? Dlaczego? Po co? I najważniejsze : Kto to był???
 Postanowiłam ich obserwować. Podeszłam trochę bliżej i schowałam się za grobem.
 Za następnym i następnym, i następnym…. Aż wpadłam w dziórę za jakiś z grobów. ONI to słyszeli…. Zaraz przybiegli tutaj. Ktoś mnie wyciągnął. Miałam przed oczami mroczki, bo walnęłam się w głowę i trochę byłam zdezorientowana. Zaczęło się przesłuchanie…
 Kim jestem? Co tu robię?Czy nic mi nie jest? I takie tam…
 Moje odp. Brzmiały mniej więcej tak:
 -Hej, jestem Xen, tzn.Xenon, ale mam na imię Aurelle. Mam 16 lat. Jestem na biwaku z przyjaciółkami i poszłam się przejść, bo one jeszcze spały i natknęłam się na WAS.
 I chyba nic mi nie jest…
 A wy to kto???
 I po kolei zaczęli mnie się przedstawiać:
 - Pierre Bouvier – odezwał się długowłosy przystojniak z misiowym uśmiechem =D
 -Chuck Comeau – taki zawałowy kolo ;P
 - David Desrosiers – gdy, tylko na niego spojrzałam… IDEAŁ! Nie dość, że blondyn z „łobuzerskim” uśmiechem to jeszcze z kolczykami!!! Nie mogłam oderwać od niego wzroku.
 -Jeff Stinco – łysek xD Nigdy nie widziałam tak młodego i łysego (!) chłopaka.
 - Sebastien Lefbreve – chłopak o oczach anioła O_o
 -Co?! Jak masz na nazwisko?
 -Lefbreve. – odpowiedział zdziwiony.
 -Mam coitkę Emily Lefbreve.
 -Co?! To moja mama!
 -Czyli Ty jesteś mój… Seb!
 Już pamiętam! Ty byłeś 7 lat we Włoszech z moim wujkiem! Dlatego Cie nie poznałam za pierwszym razem! Mój KoFFany kuzyneczek! Pamiętasz mnie chociaż jeszcze?
 Jak bawiliśmy się w berka u Cb na strychu i zabijaliśmy kunę młotkiem twojego dziadka?
 - No jasne! To Ty Xen! – przytuliliśmy się i zaczęliśmy zacieszać i takie tamm …
 
 -Xe? To Ty? Co? Yhm… Em..Z kim tu jesteś? – zawołała Amelle.
 - O!Hej! Chodźcie ! Muszę wam przedstawić paru ciekawych lÓdzióFFF ;D
 - Pokazując na poszczegulnego chłopaka przedstawilam icg sobie:
 To jest Pierre(Amelle coś chyba do niego… ale nie wnikam^^), Chuck (Alex? Ona przecież nigdy się nie zakochuje! A jednak! Maślane oczy do Chucka), David, Seb- mój koFFany kuzynek i Jeff.
 - He, jestem Am, tzn. Amelle, a to jest Alex 
 - Hej!-powiedziała Al I pomachała im Victorią ^^ .
 
 No to co bitwę czas zacząć! Chłopaki na dziewczyny! Nie ma zasad! – rzuciła Alex.
 TAAAAAAK! – wrzasnęliśmy wszycsy razem.
 
 Zaczęliśmy rzuvaś się na siebie, okładać się błotam, lać gałęziami. Ósemka 16, 17 i 18 latków bawiących się jak małe dzieci w piaskownicy x] Świetna zabawa! Chłopcy wygrywali. David wygrzebał jakieś kościi zaczął mnie z nimi ganiać. Uciekałam najszybciej jak mogłam, jednak był zbyt szybki . Dogonił mnie i …. Wpadliśmy do jakiegoś grobu, było tam ciemno i i strasznie. Poczułam jak spływa mi krew z czoła… widocznie w coś przywaliłam.
 - David? Dave? JESTEŚ?
 -cisza-
 Wtedy przypomniał mnie się mój sen Poświeciłam szybko światełkiem z komórki, żeby sprawdzić co się stało. David stracił przytomność. Wyjście było zbyt wysoko, żebym sama wyszła, ale bardziej bałam się o Davida niż o mnie.Przez głowę przeszło mi jedno pytanie:
 „I co teraz?”
 
 
 
 THE END OF PART I
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| K-pax_17 Zbieram pieniądze na plakietkę SP
 
 
 Dołączył: 30 Sie 2009
 Posty: 217
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 1 raz
 Ostrzeżeń: 0/5
 
 Płeć: dziewczyna
 
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 20:21, 08 Wrz 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Olko jestes mądra i zaczerpnelas ta bitwe z moich opowiadan jak u babci na cmentarzy sie bilam z kuzynem Stasiem xDD 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Groszek x] Mam singiel SP
 
 
 Dołączył: 10 Lip 2009
 Posty: 1837
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 3 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Karlino
 Płeć: dziewczyna
 
 | 
			
				|  Wysłany: Śro 8:29, 09 Wrz 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Haha^^ Musisz publicznie ogłaszać, że nie wytrzymam bez kompa i prostownicy?xD
 I, że się boję zwierzątek?^^
 Policzymy się dzisiaj w szkole^^
 Zobaczysz nie bd "pacta conventa".
 
   
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| FallóWka Zbieram pieniądze na plakietkę SP
 
 
 Dołączył: 27 Lip 2009
 Posty: 922
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 1 raz
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Takie miasto, gdzie rodzą się marzenia..
 Płeć: dziewczyna
 
 | 
			
				|  Wysłany: Śro 20:47, 09 Wrz 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Zobaczymy.... następnym razem w ogóle o Tb nie napisze i bd GIT ;P 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Muerta Zbieram pieniądze na plakietkę SP
 
 
 Dołączył: 01 Sty 2009
 Posty: 760
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Rzeszów
 Płeć: dziewczyna
 
 | 
			
				|  Wysłany: Śro 21:04, 09 Wrz 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				|  	  | FallóWka napisał: |  	  | i zabijaliśmy kunę młotkiem twojego dziadka? | 
 
 
     Umarłam , bo kuna jest mi bardzo znajoma
   
 Ogólnie to jest trochę błędów , ale nie będę się czepiać.
 Śmiechowe x]
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| FallóWka Zbieram pieniądze na plakietkę SP
 
 
 Dołączył: 27 Lip 2009
 Posty: 922
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 1 raz
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Takie miasto, gdzie rodzą się marzenia..
 Płeć: dziewczyna
 
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 11:29, 13 Wrz 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Dzisiaj może wyląduje cz. II, ale nie jestem do końca pewna.... 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		|  |  
  
	| 
 
 | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach
 Nie możesz zmieniać swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz głosować w ankietach
 
 |  
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
 |