Pierre - ogólnie

Perfect

Kolejny wątek misz-maszowy, newsy itp.

Pierre w książce Brocka “Portraits Of Hope”, w której opisana jest historia jego brata Jaya, chodzi o historię z rakiem, wiecie same... :)
fotki tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]

onlyone1992

Trudno mi jest pisać o kimś innym niż o Dave'ie, więc może na początek napiszę, że cenię Pierre za szacunek jaki okazuje osobom przeprowadzającym wywiad oraz fanom, np. czekającym na lotnisku. David nie zawsze taktownie zachowuje się. Ostatnio widziałam wywiad podczas którego David czytał gazetę -_-. Kiedyś jak David uciekł przed fankami czekającymi na chłopaków na lotnisku... Ehhh... Gdyby mi coś takiego zrobił to ... złożyłabym pozew o rozwód...

Perfect

No fakt, David czasami zachowuję się... niezbyt ładnie, ale cóż, też by mnie to wszystko męczyło.
Chociaż Pierre też czasami bywa wredny XD Przynajmniej odnoszę takie wrażenie na niektórych filmikach. I zawsze mnie wkurzało, gdy dokuczał Chuckowi. Chuck jest taki uroczy przecież ^^

onlyone1992

Jakoś nie zauważyłam, że Pierre bywa wredny

. Masz jakąś konkretną sytuację na myśli?

Kabaczek

Mnie też David uciekł,
a już taak się cieszyłam.

Zaofftopuje, ale nie wierzę, że jeszcze są ludzie na tym forum

*********************

Pierre ma dziecko?!
Kiedy to się stało? Yellow_Light_Colorz_PDT_10

onlyone1992

Ja jestem :-)! Kabaczek, przykro mi, że David uciekł Ci :-(. Na pewno było Ci przykro... Gdyby jeszcze parę tygodni temu David mi tak zrobił to nie wybaczyłabym mu tego do końca życia ;-(.

Perfect

Kabaczek, mam nadzieję, że tutaj zostaniesz na jakiś czas (zrobiłam też offtopa xD)
Pierre ma już calkiem dużego bobaska, Lennon się nazywa (ona) :)

Nic konkretnego mi nie przychodzi do głowy, ale widziałam ostatnio filmik, na którym Pierre odpowiada na pytania w taki sposób, jakby sugerował, że Chuck jest kiepski w łóżku xD Ja wiem, że może dramatyzuję, ale to przecież nieładnie tak robić. :(

onlyone1992

Perfect,
Tak, nieładnie :(. Akurat nie widziałam tego filmiku. A skąd Pierre ma to niby wiedzieć ^^

? Myślałam, że David mu wystarczał

.

Kabaczek

ta informacja o dziecku tak mnie zaskoczyła, a sumie to normalne, bo to niemłody już mężczyzna itp.
ale czuję się, jakby to był mój kuzyn lub ktos w tym rodzaju, chyba za dużo czasu 'spędziłam' z SimplePlan

Chuch miał zawszy najsłabszy PR, właściwie to wykreowali go (albo sam sie wykreował ;p) na takiego chłopca, którego poniżano w szkole
wiecie, są fanki Davida ( Yellow_Light_Colorz_PDT_06

), Pierre'a, Sebastien'a, a biednego Czucziego to da się na palcach policzyć i jeszcze zostanie ;p

na kwejku był kiedyś taki wycinek filmiku, jak pytają chłopaków o najlepszy prezent, jaki kiedykolwiek dostali:
Chuck: Pierrre's friendship
Pierre: an xbox
:)

Perfect

O dokładnie o taki stosunek Pierre'a mi chodziło.

Kabaczek, w sumie tych fanek Chuck na więcej nuż myślisz, uwierz mi :) Dla wielu to bohater.

Fabulous

Wiecie co, z jednej strony spoko, że podzielił się historią swojego brata i dał innym nadzieję itd., ale z drugiej strony można odczuć lekki niesmak z tego powodu, że "sprzedał" bardzo dobrze traumatyczną historię. Nie hejtuję, tylko tak teraz na to spojrzałam. W sumie to ta historia nie jest tak nachalnie i obrzydliwie sprzedana, jak to nieraz bywało w szołbizie, tylko niesie ciekawy przekaz i w sumie nie jestem całkowicie na "nie". Takie mnie naszło przemyślenie teraz...

onlyone1992

Ja też mam podobne odczucie. Mam wrażenie, że Pierre, od kilku lat, wszystko, co robi, robi dla "kasy". Jako że on jest frontmanem i reprezentuje zespół to jego obwiniam o to, że pozbawił Simple Plan tego, co było w nim piękne - oryginalności i własnego stylu.

Szanuję ich decyzje, ale wielu rzeczy nie jestem w stanie zrozumieć. Jak dla mnie "Summer Paradise" to taki lekki utwór, który został stworzony tylko po to, aby dotrzeć do jak największej grupy odbiorców, czyli do przeciętnego Kowalskiego. To przykre, ale tak uważam. Ogarnia mnie złość jak słyszę o kolejnej wersji tego utworu. Nie lubię też "Jet lag" -_-.

Mam wrażenie, że styl Simple Plan zmienił się od kiedy zaczęli współpracować z zespołami popowymi czy pop-rockowymi... Wiem, że ich styl zmienił się. Sami wspominali, że płyta "Get your heart on" jest inna, niż wcześniejsze, bo oni zmienili się i chcą teraz tworzyć inną muzykę, ale to nie zmienia faktu, że ich muzyka stała się "popularna" w negatywnym znaczeniu tego słowa. Obawiam się jaki będzie album, nad którym teraz pracują.

Fabulous

Bądźmy szczerzy - oni nigdy nie byli zbyt rockowi. Ale to trochę przykre, że aż tak bardzo odcinają się od stylu, dzięki któremu stali się sławni.
No i wiadomo, nie będą grać muzyki charytatywnie - muzycy grają tylko dla kasy

A muzycy niegrający dla kasy grają w zaciszu swojego domu i nikt o nich nie wie.

onlyone1992

W "Thank you", "God must hate me" czy w "Perfect world" dawali czadu :-)!
Jest coś takiego jak muzyka niszowa - artysta nie tworzy dla pieniędzy. Nastawia się na wąską grupę odbiorców. Nie podporządkowuje się obecnym trendom, lecz podąża zgodnie z wyznaczoną przez siebie ścieżką. Jeśli zmienia styl to tylko i wyłącznie ze względu na swoje potrzeby :-). I to jest w tym piękne! Nastawia się na jakość, a nie na ilość. W przypadku Simple Plan jest nastawienie na posiadanie jak najwięcej fanów, bo im więcej fanów tym więcej pieniędzy na ich koncie.
Dodam jeszcze, że wg mnie SP już nie powróci do dawnego stylu, bo chłopacy widzą, że nowi fani uwielbiają ich obecny styl i raczej nie wracają do korzeni, czyli do poprzednich płyt. Ja zaczęłam słuchać SP rok temu, ale nie zaczęłam od ostatniej płyty tylko od trzech pierwszych i myślę, że dlatego długo przekonywałam się do "Get your heart on". Po dwóch nowych piosenkach, które przeciekły do Internetu, a które pewnie niedługo zostaną oficjalnie wydane, jestem pewna, że kolejna płyta będzie jeszcze bardziej popowa.
Fabulous, słyszałaś może "Try" i "Fire in my heart"?

Fabulous

Jeszcze nie zdążyłam nadrobić moich zaległości w piosenkach SP, ale obiecuję, że przesłucham. Zrobiłabym to teraz, ale właśnie siedzę na dworcu czekając na pociąg i nie mam słuchawek, a nie chcę robić dyskoteki

Wiadomo, zespoły chcą pozyskiwać nowych fanów, żeby mieć kasę. Po co niby jeżdżą w trasy? Przecież trasy to lwia część promocji płyty, a co za tym idzie zespołu. Nikt im tego nie ma za złe - każdy przecież chce jakoś żyć

onlyone1992

Życzę miłych chwil w nadrabianiu zaległości :-). Jak przesłuchasz wszystko to podziel się swoimi wrażeniami, ok?