Nasze humory

ChildOfTheCorn

też zostane lesbijką albo wstąpie do zakonu i pojade na misje do afryki...
jak chłopak jest ok to ja zawsze coś pochrzanie :/

Justyna

dziękuję Roksano za wyjaśnienie nie mojej historii

wiem, musimy

najwczesniej to chyba teraz w kresce? ;p
Raku przyjedzie tez

Daga, ja identycznie =='
ale masz racje, haha.
ma ktos doswiadczenie?

Roxy.

Justyna

zle napisalam

mialo byc moja historia

jak to nie pojdziesz? ;o
co Ty sobie myslisz?! ;[

co jest?

Roxy.

nie mam nastroju na żadne koncerty srerty i chyba długo nie będe miała.

wszystko jest. jest ale nie tak jak być powinno.
i moja wina, bo nie potrafię zawalczyć o lepsze. bo się boję.

raaknieboraak

ja wiem, że nikt nie pytał mnie o opinię, czy przyjadę.
ale oczywiscie ze tak.;d do roxy zawszeee mrrr haha;*

chciałam zauwazyc, ze mozecie na mnie mówic KOBIETA FATALNA. tak! jestem femme fatale. haha frajerka ze mnie oO. wykorzystałam mojego byłego/haha/ i teraz tzn jutro rano mu oświadcze ze ma sobie nie wkrecać bo nie jestesmy i nie bedziemy ze soba chociaz było miło haha. a to wszystko przez Justyne bo wygadalap pfff.!;p;p
to jak ja mam mu to powiedzieć, heee?

Justyna

przeze mnie? niepoważna jestes! ;p ja tylko powiedzialam jak POWINNO byc ;d a ze Ty sie z tym zgodzilas po cichu, ale mi wciskalas, ze pomimo wszystko NIE to juz nie moja wina ;d ja patrze jako osoba taka wiesz, postronna haha ;d ktora za wami nie nadarza haha

raaknieboraak

wcale że nie .! ej Justyna ale przypał jak ja mam mu to powiedzieć ? oO.

;p

Justyna

ale Ty naprawde juz nic ten ? ;p mowilas co innego ;d u miss him ! ;d

nie no, jestes PEWNA tego co robisz to... ej, Ty jestes odwazna haha ;d prosto z mostu ? ;d tylko tak delikatnie ;p

raaknieboraak

to prosto z mostu czy delikatnie? haha
dawaj na gg, wyżalić się muszę. biedny pan Be. ;p
;***

Justyna

no to i to jednoczesnie ! przeciez tak umiesz ;d
okkk ;*

nie chce do K O S Z A L I N A ;o
ja chce w domu zostac ; (

trampeczka, a co xD

Wczoraj był najlepszy dzień w namiocie Żywca

Koncert Comy, a później disco przy starych hitach

Coma jak zwykle dała czadu, uwielbiam ich koncert, całe ferie na to czekałam. To zawsze jest dla mnie jak spowiedź...
Roguc przeżywa 2 metry ode mnie, wykrzykuje pojedyńcze wyrazy prosto w moja twarz, ja miotam sie jak duren a ochroniaże bacznie obserwują, czy się czegoś nie naćpałam

Eh, mam ochote włączyc sobie Come :)

Śmiechy były, jak wchodzili na bis, basista tak śmiesznie skałał a Roguc "Prosze państwa, do finału zakwalifikowało się tylko pięciu. Niestety, żaden z nich nie osiągnął punktu K, ale każdy z nich przynajmniej raz w życiu osiągnął punkt G" jak to powiedział, to ten malutki gitarzysta tak się zaczął hihrać pod nosem, że sie skupoic na zaczęciu kawałka nie mógł

Ogólnie, czuje sie lepiej, Koncert Comy zawsze był dla mnie jak spowiedź, jak łaska uświecajaca...

Zobaczymy, jak to będzie...

Później jeszcze szalałyśmy z Licka i Martą na parkiecie, odwalałyśmy tak, że większość się na nas gapiła, zamiast tańczyć, a niektórzy próbowali nas naśladować xD

Prawie całkiem straciłam głos, bolą mnie nogi i nie mogę ruszać głowa, szyją i wogóle nadwyrężać kręgosłupa.

Nie ma to jak udane zakończenie ferii

M.

o tak, o tak, popieram!
z chęcią bym powtórzyła koncert Comy Heart

mieli wjazd na dziecięcych rowerkach? xD

ja za to ulwiebiam oglądac MTV w niedzielne poranki. te programy typu 'date my mom' czy 'moje supersłodkie urodziny' . koleś chciał sie pobawic w DJ-a na swoich urodzinach, poszedł do jakiegos zawodowca zeby sie podszkolic ,a ten do niego ,ze nie za syzbko łapie. no to księze-solenizant wielce obrazony 'mama mi powiedziała,ze jestem dobrym DJ-em'

trampeczka, a co xD

NIE! ;______;
Opowiedz ;D

Wogóle dali dupy troche, bo obiecali 3 albo 4 bisy a zeszli po 2 :/
I kur.wa nie zagrali Pasażera, chociaż cała sala się o niego darła xD

Ale zagrali System i Zbyszka *.*

No i oczywiście Leszka Żukowskiego Heart

Ogladałam z Bubusiem kiedys te super sratatata urodziny, ja pierd. =='

Pała mała, co sie w tej Hamerycje wyprawia xD

M.

jak byli we Wro ostatnio , to tez troche dupny ten koncert był. tzn roguc wszed na tą scene troche od niechcenia, dwa słowa - łyk wody - dwa słłowa- łyk wody. w ogółe weszli o 21, godzina 22.15 koniec koncertu -_- ale aż pół godziny bisu xD 100 tysiecy jednakowych miast, ku. jak ja to chciałam lajf własnie usłyszeć Heart

och i ach.

powinnam sie uczyć do angielskiego :x

Katarzyna Zosia

trampeczka, a co xD

trampeczka, a co xD