Nasze humory

Roxy.

bo nie wytrzymuje bez nich w tym momencie 4 godzin ..
w tym tygodniu chyba wszystkich objade . =='
wsiadam w pociąg i tyle .
dobrze, że jutro się widzę z Koszalinianami .
im też ciężko wytrzymać, to przetrzymamy razem . :(
ja chce do nich wszystkich . ;( ja chcę Soline ! Heart

ja chce beczułki, jelonki, Łoliego, La Mirage, ICH, ICH, ICH !
boże, nie, dalej nie mówie bo mój ryk się nasila .

Litha

Ojj, też mi się to zdarzało :) Też ryczałam i tęskniłam. Ale najważniejsze, że to przeżyłaś i masz piękne wspomnienia i trzeba się cieszyć :)

Roxy.

jezuu. mi już powoli przechodzi, uswiadomiłam sobie, że wszystko sie kończy, no kurcze, było wspaniale, ale takie chwile będa jeszcze nie raz, że muszę się cioeszyć, ze nie mamy całkiem daleko, możemy sie poczęści razem zobaczyć, choć to nie będzie to samo, ale mi lepiej ..
tylko co z tego jak ja jego słucham , co się z nim dzieje .. jak on to przeżywa, jak mu na niej zależy, wystarczy, że widziałam jak płacze, teraz nie musze widzieć, wiem .. o jej! :(

EDIT: no nie wytrzymam .. jak ja go słucham to mi łzy ciekną .. razem nam łzy ciekną, tym razem na odległość :( kocham ich o jej! wszystkich :(

trampeczka, a co xD

Doskonale Cię rozumiem, Cycuś Yellow_Light_Colorz_PDT_14

Wczoraj w nocy wróciłam do domu, wziełam prysznic, czaicie? Wzięłam prysznic! Nie robiłam tego od 4 dni! Później położyłam sie w łóżku i stwierdziłam, że w namiocie, na pierdolonym konarze przykrytym folią i karimatką było wygodniej! Bo noc była spokojna. 8 niedorozwiniętych nastolatków nie wpadło mi do pokoju o 3 w nocy robiąc burdel dookoła a z samego rana pan Witold nie wbił mi do pokoju i nie powiedział mi, ze nie moge iśc na dyskoteke dlatego, ze do mojego pokoju można wejśc jedynie na długośc 2 metrów. To dopiero 1 dzień a brakuje mi tego wszystkiego...
Brakuje mi ich wszystkich...
Niewiasty Adrianny, Kamili, Gaci...
Chciałabym jeszcze raz nasza pożegnalną impre.
Integracje z druga grupą, pomost, Misia i Pepka żygajacych na 2 głosy, Magde M, zapitych wychowawców...
Nigdy nie zapomne naszej wyprawy na grzyby ==' "Tak, znamy drogę, tu pójdzie sie na skos, przeskoczymy se rzeczke i będziemy na miejscu"
Do dzis mnie nogi napieprzają, po tych pieprzonych 80 przysiadach -_-
Będzie mi brakowało tego...
Pana Witolda, któremu inna grupa omało wpieprzu niespuściła, bo nazwał ich Alkaidą ze względu na to, ze pływali w arafatkach na głowach

Długoby wymieniać jak bardzo, jak długo, kogo i czego bedzie mi z tego wszystkiego brakować...
"I fall apart but the memories never die"

Roxy.

Trampek :(
rozumiesz mnie !

coś nam się rozjaśnia, ale inne sprawy leca w dół i tak płaczemy :( czy to przez telefon czy na gadu :( hói psi . :( weźcie. :(

trampeczka, a co xD

Doskonale Cie rozumiem!
Jak oglądam wideła Wola na jutubie to niemoge, przypomina mi sie, jak zawstydzony siedział z nami przy stole, jak kradł sztućce a potem przyprawy z naszego stołu, jak walczył na dyskotece z niewidzialnym przybyszem (chyba nazywał to tańcem), jak prawie co nocy nie miał gdzie spać i Ada nie chciała go przygarnąć, jak wyleciał z tymi grzybami, jak się zgubilismy i jakwyklinałam na niego, jak zbliżali sie do naszego namiotu

O innych osobach to nawet już nie mówie Yellow_Light_Colorz_PDT_14

Lubie obozy, naprawde... Ale jednej rzeczy w nich nienawidze... Już nawet nie tego, że sie kończą, bo przywykłam do tego, ze wszystko ma swój koniec... Ale szczerze nienawidze tego, że najlepszym dniem obozu jest zawsze ten ostatni, i kiedy naprawde polubisz pare osób, następnego ranka budzisz sie na kacu i wiesz, że po 10 męczących godzinach w autobusie paru z nich przy wielkim szczęściu moze spotkasz za rok...
=='

Roxy.

weeeeźcie . już mi było lepiej, a widziałam się dzisiaj z koszalinianami kolonijnymi i teraz to smutno całkiem . :( a kolega inny jak usłyszał mój głos przez telefon to się popłakał :(

a dziś oprócz tego myłam, pzrebierałam, wrzucałam do taxówki najebaną koleżankę.

była jak o jej! flak i o mój boże .

trampeczka, a co xD

Ej, Ty przynajmniej byłaś z kimś z blizka...
A ja? Gliwice, Kędzierzyn Koźle i Zdzieszowice, wszystko po 300km ode mnie =='

Roxy.

a ja mam wielkie szczęście ! najważniejsi to koszalin + Szczecinek 70 km + Kołobrzeg to o jej! nie wiem ile ale w o jej! blisko [; i jakoś będziemy się widywać, to to światełko . ale to nigdy nie będzie to samo, wiemy .. a to byli jedyni tacy wspaniali ludzie .. najwspanialsi jakich poznałam na obozie . [; jedna wielka o jej! rodzina . Heart

jakoś damy rade, sialalala . ;*

magdara

boooooooze [*]

2 tyg temu umarl moj kolega bo zginal w gorach... :( a dzis rano sasiad z dolu.... boze :/

czy ja zawsze musze miec takie traumatyczne przezycia? :(

Laila

Nie tylko Ty :( ja się wczoraj dowiedziałam,że moja kumpela zginęła w wypadku w niedzielę :/ a w piątek jeszcze z Nią rozmawiałam i planowałyśmy co będziemy robić jak przyjadę do ojca ;(

Litha

Gorąco i nudno. Pracy nie ma.
Tak się z Davidem staraliśmy w Simsach o dziecko, że on aż umarł ;___;

trampeczka, a co xD

A ześ Litha dojebała

Dagus :*
Laila :*
Tylko tyle moge zrobić Yellow_Light_Colorz_PDT_14

Roxy.

a wiecie, usialala ? w niedziele chyba jade na noc do Szczecinka do koleżanki z właśnie tej kolonii bo tam Myslovitz sobie gra, i byśmy poszli tam z razem jeszcze z Maćkiem kolonijnym. ;-) a w następnym tygodniu to chyba właśnie Maciek i Karolina ze Szczecinka do mnie na noc przyjeżdżają, na cały dzień by Dawid z Adrianem z Kołobrzegu przyjechali + ja, Asia, Mateusz i Ania z Koszalina i Ci moi w komplecie, jaaacieee. <333333 *_*

M.

sorry,ze tak ni z gruszki, nic z pietruszki ,ale...
pamiętacie, kiedyś ,kiedyś,kiedyś...dosyc dawno temu podawałam gdzies na tym forum link do parodi Tokio Hotel? xD
Za cholere nie mogę tego znlaeźć, jakby ktos miał zapisany ten link,albo coś, to niech sie nie krepuje... WAżNE.

Ponczek

Litha

Ojj, no, on tak pragną bobasa *_*

Ale już wszystko gites xD Mamy już nastolatka xD

Praca będzie ;D Może nawet w McDonaldzie Yellow_Light_Colorz_PDT_04

Co za przejebany dzień ! o jej!, dawno już takiego beznadziejnego/pechowego i okropnego dnia nie miałam, agrhhhhhhhhh !

Roxy.

ej ziomale, schudłam na kolonii . ;o
tam w kg to nie wiem bo się nie waże . ;[
mama mi to od razu powiedziała . ;o
a ja na to, ze kłamie . ;[ haha
ale jak się pzrejrzałam to chyba miała racje . ;o haha
słodyczy w ogóle tam nie jedliśmy, nawet nikt by nie wpadł , żeby coś słodkiego kupić, się nie chciało . jedyne po co chodziło do sklpeu to po zapas kawy i tanie wino . ;o
no i za dużo też nie jadłam, bo jedzenie nie było jakoś wyśmienite . ;o
ganiało się w La Mirage na imprezach retro ;o
trochę połaziło tam, trochę poobijało ;o jacie, jestem kupą . xDDDD

Rox.

sarx.

haha roxy dupilu hahah pacz co znalazlam xd

http://youtube.com/watch?v=iS7fqQBvhXM

polecam obejrzec hahah
i mam ten jak spiewasz titanica haha