Juno

źą

Ku swojemu ogromnemu zdziwieniu młodziutka Juno (Ellen Page) dowiaduje się, że jest w ciąży. Za radą najlepszej przyjaciółki Lei postanawia znaleźć dla nienarodzonego dziecka bezdzietne małżeństwo, które zgodziłoby się je adoptować. Wkrótce natrafia na pasującą do jej oczekiwań parę, Marka i Vanessę.

fajna atmosfera filmu.
na początku wydaje się nudny, ale później strasznie wciąga :)
może to dlatego, że kumpela mnie utożsamiła z głowną bohaterką -_-
nie, nie bójcie się, nie jestem w ciąży

ktoś ogladał? ja jestem świeżo po seansie w kinie

Litha

Oglądałam jakiś czas temu jak chora byłam. Zawiedziona byłam okrutnie, bo tu wszyscy ochy i achy nad scenariuszem, Oscar o.O a tu w między czasie dużo ciekawsze propozycje się pojawiły.
Ellen Page była niezła, aczkolwiek mnie irytowała. Obiektywnie-zasłużyła na Oscara bardziej niż Marion Cotillard, subiektywnie- nie mogłam wytrzymać momentami, oglądając

Niezły, ale jest mnóstwo lepszych filmów. To jedna z najbardziej przereklamowanych pozycji w tym roku. Przynajmniej na razie ;P

źą

a ja oglądałam bez wcześniejszych przeglądów reklam

poszłam, bo kumpela mnie wyciągnęła i jakos przeżyłam, jak dla mnie spoko film. strasznie nierealny, ale miło się ogląda :)

Sunshine.

ja bylam w kinie zaraz jakos po premierze.
cudny i piosenka na koncu<3
haha plakalam ;(

tomashoftheyear

jeden z fajniejszych jakie oglądałem w tym roku a w akademikach ogląda sie ich mase :]